Advertisement
Menu
/ Marca

Pellegrini: Real to zamknięty rozdział

Chilijczyk o Królewskich

Manuel Pellegrini udzielił wywiadu dziennikowi Marca przed starciem City z Barceloną. Wczoraj Chilijczyk opowiadał głównie o Premier League i swoim najbliższym rywalu. Dzisiaj porusza tematy związane z Realem Madryt. Oto fragmenty dotyczące Królewskich:

Co sądzi pan o sytuacji Casillasa?
Jest dziwna. Ale Diego López to świetny bramkarz. W Villarrealu oferował nam wielką postawę.

Czy Casillas to bramkarz na angielską piłkę?
Casillas to bramkarz na każdą piłkę. Nie chcę powiedzieć przez to, że musi grać. Mam już wystarczająco problemów w City. Dla bramkarzy takich, jak Casillas, grających 12 czy 14 lat w pierwszym składzie Realu Madryt i reprezentacji, którzy wygrali wszystko, co jest możliwe w piłce, żaden futbol nie jest za duży.

Czy ma pan jakąś otwartą ranę z czasów pracy w Realu Madryt?
Nie mam żadnej otwartej rany. Chciałbym, żeby wszystko poszło inaczej, żebym mógł mieć normalne stosunki z prezesem, żebym mógł być wysłuchany. Chciałbym dostać też więcej czasu, bo Real Madryt prowadzi się raz w życiu. Jednak szkoda o tym gadać po czterech latach. To coś, co całkowicie zamknąłem w dniu odejścia, bez żadnego żalu do nikogo, z radością posiadania wsparcia większości ludzi Realu Madryt i z satysfakcją, że mogłem odejść do Málaga. Jedne drzwi się zamykają, inne się otwierają. Wszystkie rany się zabliźniły przez te 2,5 roku spędzone w Máladze.

Tamten Real, który pan objął, wydawał się mocno niezrównoważony.
Jest wiele spraw, ale szkoda to teraz analizować. Wydawałoby się, że się usprawiedliwiam. To był zaszczyt prowadzić tamtą ekipę. Chciałbym, żeby było inaczej. Rozdział zamknięty.

Wydarzenia z dwumeczu z Alcorcónem były dla niektórych idealną wymówką?
Nie. Jeśli wygralibyśmy z Alcorcónem, to mój los byłby taki sam.

[...]

Chciałby mieć pan Isco w City?
Bardzo. To byłoby świetne także dla niego. Z różnych powodów przeszedł do Realu. Życzę mu szczęścia.

To gracz klasy światowej?
Teraz nie, gdy nie ma regularnej gry, której potrzebuje. Może się nim stać, bo ma warunki, ale musi je przekuć w rozwój mentalny i fizyczny. Dzieje się z nim coś podobnego do tego, co działo się z Negredo po przyjściu do Realu. Miał świetny sezon z Almeríą. Mówiłem mu: musisz odejść, bo zastopujesz swoją karierę, przy 21 latach i Cristiano, Van Nistelrooyu, Kace, Raúlu, Benzemie i Higuaínie nie będziesz grać. Uważam, że Negredo podjął prawidłową decyzję.

Jak ocenia pan Negredo pięć lat później?
Jest dojrzały, bardzo kompletny, perfekcyjny do tej ligi. To samo dotyczy Navasa, dzięki jego szybkości. Uważam, że transfer Negredo był jedną z najlepszych decyzji City. Klub był zainteresowany wydaniem wielkich pieniędzy na jakiegoś napastnika z wielkim nazwiskiem, ale powiedziałem działaczom, że Negredo i Džeko gwarantują nam wiele bramek.

[...]

Ciągle mówi się o powrocie Agüero do Hiszpanii, do Realu lub Barcelony.
Nie sądzę, że Kun wróci do Hiszpanii. City to świetne miejsce dla naszych najlepszych graczy, jak Kun czy Yayá Touré. Jeśli odejdzie do Realu, to drużyna nie będzie drużyną Agüero, będzie drużyną Cristiano Ronaldo. To samo dotyczy Barcelony, drużyny Messiego. Tutaj jest drużyna Agüero. W najbliższych latach Kun będzie walczyć o Złotą Piłkę.

Jakie ma pan prognozy dla przyszłości Ligi Mistrzów?
Z powodów ekonomicznych, co jest pierwszym warunkiem, powinniśmy rozmawiać o Realu, Barcelonie, Bayernie, Chelsea, City, United, Arsenalu, PSG i może Monaco, jeśli dalej będzie się tam inwestować pieniądze. We Włoszech na myśl przychodzi mi tylko Juve. Jeśli chodzi o aspekt sportowy, to przewagę widzę u tych z najbardziej stabilnym projektem sportowym, czyli w Barcelonie i Bayernie. Real zmienia projekt co roku czy co dwa lata. Mam nadzieję, że City stworzy solidne podstawy w modelu ekonomicznym, w modelu gry i także w doświadczeniu w walce w Europie, którego nam obecnie brakuje.

[...]

Co myśli pan o Jesé?
Gracz z wielkim potencjałem. Wywarł na mnie wrażenie. To piłkarz z wielkim potencjałem fizycznym i świetnymi umiejętnościami technicznymi. Ma przed sobą wielką przyszłość.

[...]

Może opowiedzieć pan nam coś o graczach, których pan prowadził.
Oczywiście.

Cristiano Ronaldo.
Top. Klasa światowa. To, co Cristiano zrobił w Realu Madryt, jest niesamowite. Miałem szczęście prowadzić Cristiano Ronaldo. Widziałem wtedy zawodnika niezwykle profesjonalnego, który pierwszy przyjeżdżał na trening i ostatni wyjeżdżał. To profesjonalista, który nigdy nie sprawiał żadnych problemów. Pracował na maksa. Rywalizował do ostatniego oddechu. Mogę go tylko chwalić. To zupełnie inna osoba od tej, jaką odbiera się na zewnątrz.

Pepe. Miał go pan w Madrycie i chciał go pan pozyskać do City.
W czasie mojego etapu w Realu Pepe miał pecha i zerwał więzadła. Sześć miesięcy poza grą. W okresie, gdy miałem go do dyspozycji, był wzorem. Z radością wziąłbym go do Manchesteru. Staraliśmy się o to, ale nie udało się. On ma wszystko. Jest w pełni zadowolony.

Czy Xabi Alonso był ważny dla tamtego Realu?
Dla tamtego i tego obecnego. To spoiwo, które daje swoim drużynom piłkarski sens, jaki może zaoferować niewielu zawodników. Poza tym to naturalny lider, człowiek przygotowany pod każdym względem. Tak naprawdę nie mogę przyczepić się do żadnego z graczy Realu Madryt. Na przykład Ramos rozegrał świetny sezon i miał wyjątkową formę.

Miał pan słabość do Higuaína?
Wielki goleador, tak. W Realu chciałem wyrazić swoją opinię. Nie sądzę, że mocno się myliłem. Prosiłem, żeby Robben i Sneijder zostali. Na koniec tamtego sezonu jeden wygrał Ligę i Puchar Europy z Interem, a drugi osiągnął finały Pucharu Europy i Mundialu. Byli ludzie, którzy chcieli, żeby grał Benzema, ale muszę powiedzieć, że Higuaín w tamtym sezonie był lepszy od Benzemy. Benzema był bardzo młody, dopiero przyszedł do zupełnie innego futbolu. Staraliśmy się mu pomagać, ale wtedy podstawowym graczem był Higuaín. Dla mnie Pipa to goleador. Nie ma dla mnie znaczenia czy wystawianie go w pierwszym składzie mi zaszkodziło.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!