Castilla zwycięża w Klasyku!
26. kolejka Segunda División
W 26. kolejce Segunda División na Estadio Alfredo Di Stéfano przyjechały rezerwy Barcelony. Małe El Clásico przyciągnęło wielu kibiców na trybuny, więc prawdopodobnie został ustanowiony rekord frekwencji w tym sezonie. Grupa Ultras Sur wspierała Królewskich przez cały mecz, wykorzystując okazję, żeby wywiesić transparent z napisem „sprawiedliwość”. Blancos chcieli się zrewanżować za porażkę w pierwszej rundzie, a poza tym trzy punkty mogły pozwolić na znaczny awans w tabeli. Díaz nie dokonał wielu zmian w pierwszej jedenastce. Zawieszonego za kartki Quiniego zastąpił Casado. Ponadto od początku na murawie pojawił się Burgui.
Pierwszą dobrą sytuację stworzyli sobie gospodarze. Z linii pola karnego uderzał Burgui, lecz Masip wybił piłkę na rzut rożny. Później przewagę zyskali goście, którzy wywalczyli sobie kilka stałych fragmentów. W 26. minucie bardzo dobry rajd przeprowadził Traoré, na szczęście do jego podania nie zdołał dojść żaden z graczy Barçy. Katalończycy wyszli w końcu na prowadzenie po strzale Denisa, przy którym Pacheco nie miał żadnych szans. Castilla odpowiedziała błyskawicznie. Burgui rozegrał piłkę z José Rodríguezem i precyzyjnym uderzeniem umieścił ją w siatce. Blancos mogli natychmiast pójść za ciosem, gdyby Cabrera celniej uderzył po dośrodkowaniu Lucasa z rzutu wolnego. Tuż przed przerwą Lucas uwolnił się na prawym skrzydle, wrzucił futbolówkę w pole karne, a tan zupełnie niepilnowany Aguza zdobył swoją pierwszą bramkę dla Castilli.
Druga część spotkania rozpoczęła się od lekkiej przewagi Barcelony, ale to Castilla po niecałym kwadransie gry zadała kolejny cios. Edu Bedia zagrał piłkę ręką w polu karnym i arbiter wskazał na jedenastkę. Do jej wykonania podszedł Omar i podwyższył prowadzenie Królewskich. Katalończycy starali się zdobyć kontaktową bramkę i przeważali, a Castilla nastawiła się na grę z kontrataku. Po jednym z nich znakomitą okazję zmarnował Willian. Chwilę później Denis Suárez precyzyjnie uderzył z rzutu wolnego, jednak fantastycznie interweniował Pacheco. Barça nie odpuszczała, naciskała, szczególnie, że Królewscy kończyli mecz w osłabieniu. W krótkim czasie po drugiej żółtej kartce dostali Aguza i José Rodríguez. Blancos rozpaczliwie się bronili w ostatnich sekundach, na szczęście udało się dotrwać z korzystnym rezultatem do końcowego gwizdka.
Castilla pokonała Barcelonę B i na ten moment awansowała na 19. pozycję w tabeli, chociaż trzeba jeszcze poczekać na rozstrzygnięcia innych meczów. Królewscy potrafili znakomicie i natychmiastowo zareagować na straconą bramkę. Świetne spotkanie rozegrali obrońcy i Pacheco. Końcówka z pewnością wyglądałaby lepiej, gdyby nie gra w osłabieniu. Jednak liczy się wynik, komplet punktów i pokonanie największego rywala. Znakomity mecz Castilli.
Real Madryt Castilla – Barcelona B 3:1 (2:1)
0:1 Denis Suárez 35’
1:1 Jorge Burgui 37’ (asysta: José Rodríguez)
2:1 Sergio Aguza 44’ (asysta: Lucas Vázquez)
3:1 Omar Mascarell 59’ (rzut karny)
Real Madryt Castilla: Fernando Pacheco, Diego Llorente (Jorge Pulido 60’), Derik Osede, Leandro Cabrera, Jorge Casado, Omar Mascarell, José Rodríguez ( 89’), Sergio Aguza ( 84’), Lucas Vázquez, Jorge Burgui (Borja García 88’), Raúl de Tomás (Willan José 68’).
Barcelona B: Jordi Masip, Patric Gabarrón, Sergi Gómez, Franck Bagnack (Alejandro Grimaldo 76’), Carles Planas, Sergi Samper, Javier Espinosa, Edu Bedia (Dani Nieto 64’), Denis Suárez, Adama Traoré, Jean Marie Dongou (Sandro Ramírez 68’).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze