Sarabia: Niech to będzie brzydkie spotkanie

– Zawsze to wyjątkowe spotkanie, gdy mierzysz się ze swoją byłą drużyną, w której spędziłeś tyle czasu pracując i kształtując się. W takim meczu zawsze chcesz zagrać dobrze i udowodnić swoją wartość – powiedział Pablo Sarabia, piłkarz Getafe.

– W Realu Madryt zawarłem mnóstwo przyjaźni. Dzięki Bogu mieliśmy świetną generację, wielu z nas gra na wysokim poziomie.

– Sytuacja w Getafe? Oczywiście nie wszystkie uczucia są dobre, ponieważ drużyna przeżywa gorszą passę. Mamy za sobą kilka meczów, w którym niewiele nam się udawało, ale musimy być zjednoczeni i postarać się zagrać świetne spotkanie, żeby przeciwnicy nie czuli się komfortowo.

– Musimy być dobrze ustawieni, żeby sprawić, aby Real Madryt nie czuł się komfortowo. Niech to będzie brzydkie spotkanie, żeby uniemożliwić im rozwinięcie skrzydeł. My musimy mieć jasno określone zadania i być skutecznymi, czego nam brakuje ostatnio. Skuteczność jest potrzebna w starciach z wielkimi drużynami.

– Zawsze jest trudno wywalczyć dobry wynik z Realem Madryt. To prawda, że na Coliseum jesteśmy silni, to nie jest łatwy stadion do gry dla innych zespołów. Jednak zawsze musisz mieć ten łut szczęścia, który jest niezbędny, aby pokonać tak wielki zespół, jak Real Madryt.

– W szatni jesteśmy świadomi sytuacji, w jakiej się znajdujemy. Nikt nie lubi mieć na koncie takiej passy, szczególnie, że zajmowaliśmy bardzo dobre miejsce. Teraz drużyna musi się zjednoczyć i ciągle pracować. Jestem pewien, że będziemy mieć więcej szczęścia pod bramką rywali.

– Teraz naszym celem jest zdobywanie jak największej liczby punktów w każdej kolejce. W ostatnich pięciu kolejkach okaże się, gdzie w tabeli będziemy.

– Każdy piłkarz jest zachwycony, gdy może grać cały czas i gdy czuje się niezastąpiony. Jednak w tym momencie, to nie jest moja rola. Chociaż chciałbym mieć inną rolę, muszę swoją zaakceptować i ciągle pracować, żeby wywalczyć sobie lepszą pozycję w drużynie.

– Występy Carvajala i Moraty? Jestem dosyć zadowolony z tego, jak oni grają, przede wszystkim Carvajal, który wydaje mi się znakomitym zawodnikiem. Poza tym jest moim dobrym przyjacielem. Morata obecnie nie gra tyle, ile by chciał. Chciałbym go stąd zachęcić do dalszej pracy.

– Getafe jest klubem, który dobrze pracuje z młodzieżą, daje im szansę. Często stawia się tutaj na młodych chłopaków. Jest to dobrze funkcjonujący pod tym względem zespół.

– Wiadomości do kolegów z Realu Madryt? Tak, zawsze. Nie są to żadne złośliwości, ale wielka radość, że możesz się zmierzyć z ludźmi, z którymi dorastałeś. To coś wyjątkowego.