Modrić podbija serca kibiców na Bernabéu
Chorwat stał się ulubieńcem publiczności
Luka Modrić okazuje się najlepszym transferem minionego lata. Co prawda, Chorwat nie dołączył do Królewskich rok, a dwa lata temu, jednak podobnie jak w przypadku Garetha Bale'a, który również przeszedł do Realu Madryt z Tottenhamu, jego adaptacja w zespole nie była łatwa. Modrić po raz pierwszy zaczął zdradzać oznaki ponadprzeciętnego talentu w marcu zeszłego roku. Od tamtej pory forma urodzonego w Zadarze pomocnika stale rosła, aż zdołał on sobie ostatecznie podbić serce publiki na Bernabéu. Najlepszym na to dowodem jest owacja, którą kibice zgotowali mu wczoraj po kilku kolejnych świetnych zagraniach.
Luka wyszedł cało spod opieki czwórki rywali, odzyskał piłkę w strefie obronnej, a chwilę później szukał ostatniego podania. Gdy Chorwat zbliżał się do narożnika boiska, by dośrodkować futbolówkę ze stałego fragmentu, kibice na stadionie zaczęli skandować jego nazwisko.
Repertuar podań Modricia oraz jego technicznych ruchów wydaje się nieskończony. Odebranie mu piłki graniczy z cudem. Najlepszy okres gry Luki w spotkaniu po raz kolejny zbiegł się z najlepszym okresem gry całego zespołu. To jedynie dowodzi wpływu Chorwata na postawę drużyny.
Modriciowi zupełnie nie przeszkadzało to, że wczoraj w środku pola towarzyszył mu Illarramendi. Obaj bardzo dobrze rozumieli się na boisku. Luka nie zmienił stylu gry, choć gdy jego partnerem jest Xabi, były gracz Tottenhamu jest nieco bardziej cofnięty. Problemy Chorwata w zeszłym sezonie można tłumaczyć tym, że był on niejednokrotnie ustawiany z dala od miejsca, z którego najłatwiej dyrygować mu grą zespołu.
Czas pokazał jednak, że Modrić, by błyszczeć wcale nie musi by ustawiony jako media punta. Na tej pozycji w szeregach Królewskich panuje znacznie większa konkurencja. Anceloti, mając na względzie kontuzję Khediry, w ustawieniu z dwoma pivotami dużo bardziej niż za napastnikami potrzebuje Luki właśnie w środku boiska. Tęsknota za Khedirą nie jest jednak jedynym argumentem. Modrić przede wszystkim jest w świetnej formie i doskonale radzi sobie tam, gdzie jest obecnie wystawiany.
Modrić jest przykładem nie tylko dla Ancelottiego, lecz również dla działaczy Królewskich. Chodzi głównie o analizę wzlotów i upadków Garetha Bale'a od czasu jego przybycia do Realu Madryt. Walijczyk wylądował w stolicy Hiszpanii w podobnych okolicznościach co jego były i obecny kolega z drużyny – w ostatniej chwili, po długotrwałych stanach napięcia związanych z transferem i bez przepracowania okresu przygotowawczego. Modrić pokazał, że kluczem jest cierpliwość.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze