Cenne zwycięstwo Castilli

Castilla jechała do Alcorcónu po pierwsze w 2014 roku zwycięstwo. Piłkarze zapewniali przed spotkaniem, że są w stanie wygrać z każdą drużyną. José Manuel Díaz musiał sobie poradzić z kilkoma brakami w kadrze spowodowanymi kontuzjami. W związku z tym w wyjściowej jedenastce pojawiło się trzech nowych zawodników – Javier Noblejas, Jorge Burgui i Sergio Aguza. Pierwszy z nich sporo gra za kadencji Díaza, Burgui często wchodził z ławki rezerwowych, natomiast Aguza grał bardzo mało. Już przed pierwszym gwizdkiem było wiadomo, że niezależnie od wyniku tego spotkania, Castilla będzie po tej kolejce zajmować ostatnie miejsce w ligowej tabeli.

Mecz zaczął się od dosyć powolnej i bezbarwnej gry z obu stron. Nikt nie chciał podejmować ryzyka. Z czasem przewagę zyskali gospodarze, ale Królewscy byli dobrze ustawieni w obronie. Sporo zamieszania w pierwszej części spowodowało kilka rzutów rożnych dla Alcorcónu, po których najbliżej trafienia do siatki był Verdés. W końcówce José Rodríguez zaatakował ostro Daniego Pacheco, co sprowokowało małą kłótnię na boisku. Obaj zawodnicy zostali ukarani przez arbitra żółtymi kartkami.

W drugiej części obraz gry uległ zmianie na korzyść Blancos. Podopieczni Díaza dominowali na murawie, a w szczególności wyróżniał się Burgui. Dobra gra przyniosła efekt w 57. minucie. Raúl de Tomás przeprowadził indywidualną akcję, uderzył na bramkę, piłkę odbił Dani Giménez, ale dopadł do niej José Rodríguez i otworzył wynik spotkania. Prowadząc Castilla grała o wiele swobodniej i starała się zdobyć kolejnego gola. Udało się po znakomitym uderzeniu Omara. Pomocnik strzelił mocno i precyzyjnie. Futbolówka odbiła się jeszcze po drodze od słupka.

Castilla wygrała po raz pierwszy w 2014 roku i chociaż dalej zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, znacznie się zbliżyła do reszty stawki. Strata do Girony wynosi już tylko jeden punkt. Udało się też w końcu zachować czyste konto. Niestety minusem jest ciągle ofensywa. Dzisiaj napastników wyręczyli pomocnicy, a najlepszym strzelcem zespołu jest właśnie Omar, chociaż większość ze swoich goli zdobył po rzutach karnych.

Alcorcón – Real Madryt Castilla 0:2 (0:0)
0:1 José Rodríguez 58’
0:2 Omar Mascarell 81’

Alcorcón: Dani Giménez, Chema Rodríguez, Samuel Camille, Héctor Verdés, Mikel Iribas (Jaime Turégano 80’), Sergio Prendes (Dudu Biton 63’), Rubén Sanz, Juli Cerdá, Antonio Martínez, Javito Peral, Daniel Pacheco.

Real Madryt Castilla: Fernando Pacheco, Quini, Leandro Cabrera, Derik Osede, Javier Noblejas, Omar Mascarell, José Rodríguez (Borja García 85’), Lucas Vázquez, Sergio Aguza (Cristian Gómez 89’), Jorge Burgui, Raúl de Tomás (Rubén Sobrino 68’).