Real sięgnie po Gündogana?
Poszukiwania zastępcy dla Alonso rozpoczęte
Real Madryt podjął starania, aby zabezpieczyć się na ewentualność braku porozumienia z Xabim Alonso w sprawie odnowienia kontraktu. Pierwszym celem transferowym stał się Ilkay Gündogan, mózg drużyny Borussii Dortmund, która okazała się katem ekipy Królewskich w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów.
Ojciec i zarazem przedstawiciel piłkarza, Irfan Gündogan, przyznał w rozmowie z Asem, że włodarze Los Blancos kontaktowali się z nim w sprawie potencjalnego transferu. – Zainteresowanie ze strony Realu jest bardzo duże. Chcą podjąć negocjacje, ale nie możemy tego uczynić, dopóki Ilkay nie wyleczy całkowicie urazu pleców. Rozpoczniemy z nimi rozmowy, gdy zacznie grać regularnie – powiedział ojciec Gündogana.
Agent zawodnika odrzucił w kwietniu ofertę nadreńskiego klubu, która przewidywała przedłużenie kontraktu do 2017 roku. W sierpniu, gdy piłkarz doznał kontuzji pleców, Irfan Gündogan zaczął grać na zwłokę i oznajmił klubowi z Dortmundu, że nie wznowi rozmów dotyczących nowej umowy do czasu zażegnania urazu. To, co początkowo wydawało się być dolegliwością stosu pacierzowego związaną z zaledwie dwutygodniową przerwą w grze, okazało się znacznie poważniejszą kontuzją ciągnącą się już 4 miesiące. Na szczęście piłkarzowi udało się uniknąć operacji, a 20 grudnia wrócił do regularnych treningów z drużyną i wszyscy oczekują, że wykorzysta krótkie zgrupowanie w dniach 9-17 stycznia celem odbudowania formy.
Wyczekująca postawa Realu Madryt nie powinna stanowić powodu do zmartwień, bowiem klub myśli o tym zawodniku w perspektywie następnego sezonu i wszelkie starania względem Gündogana zostaną podjęte w trakcie letniego okienka transferowego. Zainteresowanie niemieckim piłkarzem wyrażają także Barcelona, Manchester United, Chelsea i Arsenal.
Tymczasem w Dortmundzie panuje duży niepokój, bowiem właściciele klubu zdają sobie sprawę, że piłkarz stanowi łakomy kąsek i w dalszym ciągu jest związany z klubem umową podpisaną w 2011 roku, kiedy to przeniósł się do swojej aktualnej drużyny z Norymbergi jako obiecujący nastolatek. Kontrakt Niemca nie zawiera klauzuli odstępnego w przeciwieństwie do umów Mario Götze (opuścił klub latem) i Marco Reusa. Obecny kontrakt Gündogana jest daleki pod kątem finansowym od tego, co może zaoferować ze swojej strony Real i przypuszczalnie ta kwestia stanowi jeden z czynników, które skłaniają piłkarza do rozważenia zmiany barw klubowych latem 2014 roku.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze