Xabi w ogóle nie chce rozmawiać?

El Confidencial dorzuca swoje informacje do sprawy Xabiego Alonso. Teraz okazuje się, że Xabi Alonso zaproszenia klubu do negocjacji zbywał milczeniem i wszystko wskazuje na to, że przyszłość Baska związana jest z tą José Mourinho. Pomocnik ma już rzekomo w rękach ofertę Chelsea, a z drugiej strony podobno nie przyjął właśnie żadnej propozycji od Realu Madryt. Możemy przeczytać, że w klubie nie ma nawet zmartwienia sytuacją, jak informowało radio SER, a działacze wręcz są pogodzeni ze stratą Hiszpana.

Florentino Pérez latem w Los Angeles chciał załatwić trzy sprawy - transfer Bale'a oraz kontrakty Cristiano i Alonso. Po ciężkich bojach Walijczyk do Realu przeszedł, a Portugalczyk przedłużył umowę po majowym spotkaniu w siedzibie ACS, rozmowach w Beverly Hills oraz zamknięciu porozumienia na Bernabéu po rozpoczęciu Ligi. Tylko sprawa Baska miała wejść w komplikacje od pierwszego dnia. W czasie poprzedniego sezonu obie strony wolały poczekać, a potem pomocnik znalazł w kontuzji powód do odłożenia rozmów. Według El Confidencial, zawodnik w ogóle nie chciał i nie chce rozmawiać z Realem. Działacze są gotowi zaoferować mu jeszcze dwa lata umowy, ale ta oferta podobno nawet nie doszła do zawodnika.

Internetowy dziennik dodaje, że stosunki Xabiego z szatnią są poprawne, chociaż zawodnik oddalił się po ostatnich sezonach od Casillasa i Ramosa, a jego najbliższym kolegą jest Arbeloa. Niektórzy już kilka miesięcy temu wskazywali, że Alonso opuści Real Madryt po tym, jak liderzy szatni przegnali Mourinho, inni podkreślali, że Bask chce na koniec kariery pograć przy mniejszej presji. El Confidencial twierdzi, że Mou i Chelsea przyjmą Hiszpana z otwartymi ramionami, ale ciągle nie ma ostatecznej odpowiedzi. Na nią czekać ma też szatnia, szczególnie Casillas i Ramos.