Porażka canteranos na koniec fazy grupowej

To dopiero pierwsza edycja UEFA Youth League, więc można się spodziewać pewnych niedociągnięć, ale i tak dziwi to, że mecze ostatniej kolejki nie były rozgrywane o tej samej porze. Jeśli chodzi o grupę Realu Madryt, to Galatasaray o godzinie 14 podejmował na własnym boisku Juventus. Włosi bez problemów wygrali aż 5:0 i wskoczyli na drugie miejsce w tabeli czekając na to, co zrobi Kopenhaga. Duńczycy w takiej sytuacji musieli wygrać na Frederiksberg Idrćtspark z Królewskimi, aby awansować do kolejnej rundy. Ich szansa była tym większa, że trener Realu Madryt, Luis Miguel Ramis, oszczędził niektórych zawodników, jak na przykład Narváeza.

Pierwszą dobrą okazję stworzyli sobie goście, a konkretnie Javi Muńoz, jednak nie udało się trafić do siatki. Szybko się to zemściło, a błąd Oliverosa wykorzystał Felfel. W tym momencie gospodarze przeskoczyli Juventus w tabeli. Jednak nie zdołali utrzymać tego wyniku do przerwy. Świetną akcją na skrzydle popisał się Jaime Sánchez, dograł do Enzo, który uderzył w słupek. Piłka szczęśliwie odbiła się wprost pod nogi Felipe Sáeza i obrońca nie miał problemów z umieszczeniem jej w siatce.

Tuż po zmianie stron w świetnej sytuacji znalazł się Legaz, jednak dobrze interweniował Vaporakis. W końcu Real Madryt objął prowadzenie. Capmartín dośrodkował z prawej strony, a piłkę do siatki głową wpakował Legaz. Kilkadziesiąt sekund później Oliveros sfaulował Olsena tuż przed polem karnym i arbiter pokazał golkiperowi Blancos czerwoną kartkę. W 68. minucie sędzia odgwizdał rzut karny po starciu Ivána Sáeza i Felfela. Jedenastkę na bramkę zamienił Wohlgemuth. Duńczycy ciągle atakowali i zdobyli trzeciego gola po rzucie rożnym. Niezbyt dobrze piąstkował Craninx, co wykorzystał Mathisen. Duńczycy mogli podwyższyć prowadzenie. Felfen zdecydował się na strzał z linii pola karnego, lecz fantastyczną interwencją popisał się Craninx. Królewscy nie poddawali się, mimo gry w osłabieniu. Miguel Muńoz był bliski doprowadzenia do remisu, a chwilę później Legaz został przewrócony w polu karnym. Tym razem gwizdek arbitra milczał.

Zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu dało Duńczykom awans do kolejnej rundy. Pierwsze miejsce w grupie zajął Real Madryt, natomiast Juventus i Galatasaray wylądowały za burtą. Do tego momentu rozgrywki UEFA Youth League były takie same jak dorosła Liga Mistrzów. Jednak teraz pojawią się różnice. W fazie pucharowej nie będzie dwumeczów, a tylko jedno spotkanie. Z racji tego, że Real Madryt wygrał swoją grupę, pojedynek w ramach 1/8 finału rozegra na własnym stadionie.

FC København – Real Madryt 3:2 (1:1)
1:0 Yones Felfel 17’
1:1 Felipe Sáez 42’
1:2 Marcos Legaz 59’ (asysta: Carlos Capmartín)
2:2 Mikkel Wohlgemuth 69’ (rzut karny)
3:2 Marcus Mathisen 72’

FC København: Aris Vaporakis, Andreas Nielsen, Simon Henriksen, Mads Nordam, Marcus Mathisen, Mikkel Wohlgemuth, Yones Felfel, Brandur Olsen, Michael Jonssen (Berat Beqiri 63’), Alexander Augustesen (Rasmus Garly 82’), Daniel Chukwumah (Nicolai Mamsen 63’).

Real Madryt: David Oliveros, Jaime Sánchez, Felipe Sáez, Héctor Martínez, Iván Sáez, Javi Muńoz, Enzo Zidane (Alexandro Craninx 63’), Miguel Muńoz, Carlos Capmartín, Agoney González (Sandro Toscano 71’), Marcos Legaz.