Po trzy punkty z Alavés

Przed nami już 13. seria spotkań w Segunda División. Tym razem Castilla podejmie na własnym boisku Deportivo Alavés. Czy trzynastka okaże się szczęśliwa dla podopiecznych Alberto Torila? Tydzień temu w starciu z innym Deportivo, Królewscy byli wyraźnie słabsi i przegrali 0:2. Teraz jednak rywal wydaje się być nieco łatwiejszy, a do tego dojdzie atut własnego boiska. W końcu Castilla punktowała w tym sezonie tylko na Estadio Alfredo Di Stéfano. Wyjazdy do katastrofa, sześć spotkań, sześć porażek.

Deportivo Alavés to zespół, który na przełomie wieków występował w Primera División i potrafił tam osiągać całkiem niezłe wyniki, jak szóste miejsce w sezonie 1999/00 czy siódma lokata dwa lata później. Po spadku do Segunda Divisón udało się jeszcze na rok wrócić (sezon 2005/06), ale później było już tylko gorzej. Trzy lata walki o utrzymanie i w końcu spadek do trzeciej ligi. Teraz udało się wrócić na zaplecze hiszpańskiej ekstraklasy. Alavés zajmuje miejsce nad strefą spadkową, ale podopieczni Natxo Gonzáleza nie potrafią wygrać już od trzech tygodni. Babazorros stawiają w tym sezonie na kadrę z wieloma doświadczonymi piłkarzami, takimi jak Jiří Jarošík, Pepe Mora, Óscar Serrano czy Nano. Za zdobywanie bramek odpowiada natomiast Borja Viguera. Ten 26-letni napastnik uzbierał już dziewięć trafień. Drugim strzelcem drużyny jest Toti z dorobkiem zaledwie… dwóch goli.

Castilla stoi już pod ścianą. Presja na zdobywanie kolejnych punktów jest ogromna. Wydawało się, że zwycięstwo z Lugo odwróci złą passę, ale tak się nie stało. Dalej piłka nie chce wpadać do siatki. Alavés to drużyna jak najbardziej w zasięgu Castilli, poza tym to bezpośredni rywal w walce o utrzymanie, więc zwycięstwo byłoby tym bardziej cenne. Inne zespoły walczące o pozostanie w Segunda División – Barcelona B i Hércules – już pogubiły punkty w tej kolejce. Blancos stają zatem przed świetną okazją na nieznaczną poprawę tragicznej pozycji w tabeli. ĄAdelante Castilla!