Florentino: Zimą nie będzie żadnych transferów
Dalsza część wypowiedzi dla <i>Cadena Ser</i>
Oto kolejne fragmenty wywiadu z Florentino Pérezem dla Cadena Ser:
– 90 czy 100 milionów? Nie chcę wypowiadać się na temat ceny Bale'a. Swego czasu opublikowaliśmy oficjalny komunikat w sprawie kwoty za Illaramendiego, za którego zapłaciliśmy 32 miliony euro, a i tak wielu nadal mówi o 40 milionach. Bale był tani i tyle.
Czy gdyby kupiono Neymara, Bale by nie przyszedł?
Cóż, prawdopodobnie nie. Nie mamy nieskończonej ilości pieniędzy oraz miejsc w drużynie. Sprawa jest jasna. Włożyliśmy wysiłek w transfer Bale'a, natomiast nie włożyliśmy go w transfer Neymara.
– Za Ancelottiego zapłaciliśmy 7 milionów euro, aczkolwiek nie lubię mówić o liczbach. Połowę dał Ancelotti, a drugą połowę Real Madryt.
– Czy Ancelotti zarabia mniej od Mourinho? Nie wiem. Nie ma co rozmawiać o pieniądzach. Zarabiają mniej więcej tyle samo. Rozmawianie o tego typu sprawach jest niegrzeczne. (śmiech)
– W sprawie transferu Bale'a postępowaliśmy zgodnie z zasadami. Nie spotkałem się z nim w Marbelli. To, że on znalazł się tam tego samego dnia, było przypadkiem, bowiem jego agent ma tam dom i przyleciał tam na weekend. Odnosiliśmy się z wielkim szacunkiem do Tottenhamu. Prezes obiecał Bale'owi, że jeśli nie zakwalifikują się do Ligi Mistrzów i przyjdzie za niego dobra oferta, to ją rozważą. Pewne jest to, że nie chcieli go sprzedawać. Oni też mają swoje aspiracje. Rok temu mieliśmy podobny problem z Modriciem. Oczywiste jest to, że prezes Tottenhamu nie chciałby, żeby jego klub stał się canterą Realu Madryt. (śmiech)
– Ludzie nie mówią o jednym. Przybyłem tu w 2000 roku. Wszyscy wiedzą, że kupiliśmy Figo za 10 miliardów peset. Ale nikt nie mówi o tym, że niemal w tym samym tygodniu sprzedaliśmy Anelkę za 6 miliardów i Redondo za 3 miliardy. Mówią o tym, że wzięliśmy Figo za 10 miliardów, ale milczą na temat tego, że sprzedaliśmy innych za 9 miliardów. Myślę, że Real Madryt dobrze sobie radzi w kwestii sprzedawania i kupowania.
– Transfer Kaki bardzo nam pomógł przy odnawianiu kontraktu z Adidasem. Pod względem sportowym piłkarz miał niestety wielkiego pecha z powodu kontuzji, ale ekonomicznie spłacił się doskonale.
Benzema to wielki piłkarz, ale nie jest killerem, to nie typowa dziewiątka. Realowi nie brakuje piłkarza w typie Lewandowskiego, Falcao?
Mamy Benzemę, Jesé i Moratę. Jesteśmy doskonale zaopatrzeni. Nie zamierzamy nikogo kupować w styczniu, chyba że będzie miała miejsce nagła potrzeba, tak jak w przypadku Diego Lópeza.
Dlaczego nie zdołał pan namówić Lewandowskiego na transfer do Realu Madryt?
Rozmawiałem z nim po meczu z Borussią na Bérnabeu, nie będę tego ukrywać. Zadałem mu kilka pytań, a on powiedział, że porozmawiamy z jego agentem. Nie mieliśmy jednak zamiaru go kupować.
A Falcao?
Nigdy nie rozmawialiśmy w sprawie Falcao, naprawdę.
---
Czy Sara Carbonero przeprowadziła kiedyś z panem wywiad?
Nie.
A zgodziłby się pan na taki wywiad?
Oczywiście. Chętniej niż z panem. (śmiech)
Zrozumiałe.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze