Higuaín: Ancelotti przekonywał mnie, żebym został
Wywiad z byłym napastnikiem <i>Blancos</i>
Gonzalo Higuaín udzielił wywiadu dziennikowi La Gazzetta dello Sport. Nie zabrakło w nim tematów związanych z Realem Madryt. Włoscy żurnaliści pytali Argentyńczyka czy chciałby w Lidze Mistrzów trafić do grupy ze swoją byłą drużyną. „Mam nadzieję (że trafimy na Królewskich –przyp. red.). Byłoby miło wygrać z nimi. Mówię to bez żadnej urazy. Chciałem stamtąd odejść, ponieważ potrzebowałem regularnej gry, a w Madrycie to było niemożliwe”, powiedział snajper Napoli. Gonzalo zdradził też kilka szczegółów z negocjacji. „Kiedy rozpoczęły się rozmowy, Ancelotti próbował wszystkiego, aby przekonać mnie, żebym został. Jednak ja już podjąłem decyzję, a w Napoli zaprezentowano mi projekt dużo ciekawszy niż w innych klubach”, stwierdził.
W Neapolu Higuaín pracuje pod okiem Rafy Beníteza. „To jeden z powodów, dla których jestem tutaj. Trener rozmawiał ze mną i wytłumaczył mi, że razem możemy dokonać wielkich rzeczy. Jego słowa mnie przekonały. Równie ważna dla mnie przy podejmowaniu decyzji była cała jego kariera i trofea, które wygrał”. Argentyńczyk wypowiedział się także na temat swojego byłego szkoleniowca – José Mourinho. „Pomógł mi poprawić się, jeśli chodzi o charakter i agresywność, ale nie podobało mi się to, że w jednym meczu grałem, a w innym nie. W lipcu mamy mistrzostwa świata, a ja chcę regularności. Tak czy inaczej, Mourinho jest jednym z najlepszych trenerów w historii futbolu”.
Gonzalo był także pytany o Edinsona Cavaniego, który opuścił już Napoli na rzecz PSG. „Odszedł i będzie zapamiętany przez wiele bramek, które strzelił. Ja teraz jestem tutaj i chciałbym się zapisać w historii tego klubu jak Maradona, ponieważ moim jedynym celem jest wygrywanie. Tak czy inaczej unikałbym porównań, one niczemu nie służą. Każdy z nas jest świadomy swoich umiejętności i wie, co może dać drużynie. Ja jestem pewny, że mogę dużo dać Napoli”.
Higuaín marzy o tryumfie w lidze włoskiej. „Tutaj chęci na zwycięstwo są ogromne. Napoli nie wygrało scudetto od dłuższego czasu (od 23 lat – przyp. red.). Chciałbym być tym, który po Maradonie będzie mógł świętować z ludźmi z Neapolu. Wiem, jakie uczucia żywi Diego do neapolitańczyków i wiem, kim on jest dla tego miasta. Wierzę, że mam teraz takie same odczucia, kiedy myślę, że Maradona grał tutaj siedem lat”, zakończył.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze