Xabi: Nie miałem idoli

Xabi Alonso udzielił wywiadu, który zorganizowała firma Adidas, gdzie odpowiadał na pytania kibiców zadane za pośrednictwem Twittera.

W jakim wieku zacząłeś grać w piłkę?
Myślę, że zacząłem grać w piłkę, jak tylko nauczyłem się biegać. Na szczęście miałem brata starszego o rok i to z nim zacząłem grać.

Jaką radę dałbyś tym, którzy chcą stać się zawodowymi graczami?
Nie powinniście za bardzo się starać, to powinno przychodzić naturalnie. Jeśli jesteś już na tyle dobry, żeby podchodzić do tego na serio, to trzeba ciężko pracować.

Co jest twoją najlepszą boiskową cechą?
Nie lubię mówić o sobie. Ale lubię szybko posyłać podania, zarówno te krótkie, jak i długie.

Kto był dla ciebie idolem, kiedy byłeś dzieckiem?
Nigdy nie miałem idola, ale zwykłem spoglądać na piłkarzy, którzy grali na tej samej pozycji co ja.

Jeśli mógłbyś uprawiać profesjonalnie inny sport, co by to było?
Zdecydowanie tenis. Bardzo go lubię. Od dzieciństwa w niego gram. Grywam na wakacjach i kiedy tylko mogę.

Jak przebiegają sesje treningowe z Ancelottim?
Stopniowo biorę w nich udział. Zespół jest zadowolony i trenuje na dużej intensywności. Nabieramy formy, abyśmy byli gotowi na początek sezonu.

Co sądzisz o nowych kolegach?
Są naprawdę dobrzy. Stworzyliśmy już podstawy, znamy się od jakiegoś czasu, a teraz z nowymi graczami jesteśmy silniejsi. Trener zaś ma więcej opcji do wyboru.

Jakie masz oczekiwanie związane z nowym sezonem?
Na początku zawsze wiele oczekujemy. W takim klubie jak Real Madryt wie się, że każdy mecz jest ważny, a my zawsze walczymy o zwycięstwo. Odczucia są dobre. Musimy przenieść je na boisko i dobrze zacząć sezon.

Jak to jest pracować z taką legendą jak Zidane?
Dobrze. Zawsze go podziwiałem. Kiedyś grałem przeciw niemu, a teraz mam go po swojej stronie. To mnie motywuje, bo wiem, że on osiągnął wszystko i wiem, przez co przeszedł. Jest punktem odniesienia dla każdego gracza.