Real chce klasyczną dziewiątkę
Suárez czy Ibrahimović?
W biurach Santiago Bernabéu ciągle przewija się temat kupna napastnika i niewykluczone, że w letnim okienku transferowym do drużyny dołączy klasyczna dziewiątka. W zeszłym sezonie Gonzalo Higuaín strzelił 18 goli, a Karim Benzema dołożył 20 trafień; więcej goli od tej dwójki razem strzelił Cristiano Ronaldo, który miał na koncie 55 bramek. Atak pozostaje niezmieniony od czterech sezonów, ale Pipita zadeklarował chęć odejścia, mimo namów ze strony Carla Ancelottiego. Jego następcą ma zostać ktoś z dwójki napastników o odmiennych stylach gry - albo Luis Suárez, albo Zlatan Ibrahimović.
Pierwszy z nich jest ceniony przez działaczy Realu; drugi z nich został zaoferowany klubowi i podoba się Ancelottiemu. Urugwajski napastnik w zeszłym tygodniu udzielił wywiadu dla The Sun, w którym powiedział: „Liverpool jest w moim sercu i nikt nie może tego podważyć, ale jeśli dostałbym ofertę, dzięki której mógłbym się rozwinąć, rozważyłbym ją”. W zeszłym sezonie strzelił 30 bramek w 44 spotkaniach. Czuje się prześladowany przez sędziów z Premier League i okazję do transferu do Realu postrzega jako swoją życiową szansę. Jego transfer pozwoliłby na podbicie rynku w Ameryce Południowej.
Opcja ze Suárezem również podoba się Ancelottiemu. Nie bez znaczenia jest fakt, że Urugwajczyk strzelił dwa gole więcej w lidze angielskiej niż Gareth Bale. Pierwszy z nich jest wyceniony na 40 milionów euro, a drugi na 100 milionów. Tottenham jest zdeterminowany, by zatrzymać Walijczyka i chce mu zaoferować podwojenie zarobków (z 4,5 miliona euro na 9 milionów). To kolejny powód, dla którego Real chce kupić klasyczną dziewiątkę. W dodatku, Królewscy wydali w tym okienku już 80,7 milionów euro. Ancelotti preferuje Ibrahimovicia, bo wie, co ten zawodnik może dać drużynie. W ostatnich dwóch sezonach strzelał po 35 bramek (o trzy więcej niż Higuaín i Benzema razem w sezonie 2012/2013). Szwedowi zostały dwa lata kontraktu, po tym, jak za 21 milionów euro został kupiony z Milanu w 2012 roku. Jego transfer byłby tańszy niż transfer Suáreza, a sam zawodnik chce podążyć za Carlem Ancelottim. Ibrahimović jest gotów odejść z powodu transferu do paryskiego klubu Edinsona Cavaniego, przez co ucierpiało jego ego. Szwed zarabia obecnie 14 milionów euro netto...
Jego przyszłość w PSG stoi pod znakiem zapytania ze względu na trudny charakter Ibry i z tego powodu paryżanie będą skłonni do negocjacji. Real też ma na uwadze incydenty z Ibrahimoviciem w roli głównej, który wdawał się w bójki i sprzeczki w czasie swojej gry w Holandii, Włoszech, Hiszpanii i Francji.
Opcja z Luisem Suárezem jednak nie jest łatwa. Urugwajczyk ma jeszcze trzy lata kontraktu, a Brendan Rodgers, menedżer Liverpoolu, potwierdził otrzymanie oferty za swojego napastnika, zaznaczając jednocześnie, że była ona zdecydowanie poniżej wartości zawodnika. Media w Anglii spekulują, że tę ofertę złożył Arsenal. Z kolei The Mirror podaje, że Królewscy chcą zaoferować za Urugwajczyka dwanaście milionów euro i kartę zawodniczą Gonzalo Higuaína.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze