Raz, dwa, trzy, Zidane patrzy
Francuz zadebiutował w nowej roli
Wczoraj Zinedine Zidane zadebiutował w roli asystenta trenera i budził spore zainteresowanie wśród mediów, które były obecne na treningu przez pierwsze pół godziny. Jego obecność przyciągała też uwagę zawodników. Mogliśmy zaobserwować coś nowego i niespotykanego. Na boisku przebywał człowiek, który wygrał w sporcie wszystko, jest legendą i idolem dla praktycznie wszystkich, którzy byli wczoraj na murawie.
Aby przekonać się, na czym tak naprawdę polega rola Zidane'a w Realu Madryt, trzeba było dokładnie przyjrzeć się jego sposobom komunikacji z piłkarzami. Jak można było się spodziewać, Francuz zachowywał się bardzo naturalnie. Najwięcej czasu spędzał obok młodych zawodników i nowych nabytków klubu (Illarramendiego i Isco), by mogli poczuć jego obecność i wsparcie. Zizou motywował ich do pracy, dawał wskazówki, prosił o szybsze tempo gry lub po prostu wymieniał z nimi uśmiechy.
Özil również był poddenerwowany. Niemiec jest zagorzałym fanem Zidane'a i także starał się być jak najbliżej sportowca, którego podziwia. Przy kilku okazjach Zizou na bieżąco dzielił się swoimi uwagami z Ancelottim, ale od teraz będzie to stały widok. Ten duet będzie stawiał na młodych i utalentowanych graczy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze