Metody treningowe Ancelottiego

Carlo Ancelotti rozpoczyna pracę w Realu Madryt. Silną stroną Włocha, jak mówią zawodnicy, którzy z nim pracowali, jest psychologia. Potrafi dotrzeć do głów piłkarzy i sprawić, że są oni zaangażowani w projekt. Przez to powstał obraz pobłażliwego szkoleniowca. Nic z tych rzeczy. Zawodnicy będą ciężko pracować, ponieważ Carlo jest wymagający i bardzo poważny podczas treningów. Cały czas wprowadza zmiany w metody szkoleniowe. W PSG na przykład Ancelotti kazał wprowadzić system GPS, pozwalający śledzić ruchy piłkarzy na boisku. To dobra wiadomość, gdyż Real Madryt już od dawna stosuje ten system.

Carlo Ancelotti przez osiem lat pracował w Milan Lab, laboratorium w Milanello, miasteczku sportowym AC Milan. Włoch lubi znać wszystkie dane dotyczące jego zawodników. GPS pozwala na otrzymanie mnóstwa informacji o piłkarzach podczas treningów. „GPS umożliwia pracę w poprawny i efektywny sposób poprzez ćwiczenia i gierki z wykorzystaniem piłki. To sprawia, że treningi są ciekawsze”, stwierdził Carlo na swojej stronie internetowej. Celem jest gromadzenie tych wszystkich danych, dzięki czemu wiadomo, nad czym dany zawodnik musi popracować, aby się rozwinąć, ale także aby zapobiec kontuzjom.

Tak samo jak za czasów José Mourinho, na treningach będą dominowały ćwiczenia z piłką. Zajęcia będą krótkie, ale intensywne. Ancelotti będzie naciskał na ćwiczenia mające pomóc w dłuższym utrzymywaniu się przy piłce. Poza tym Carlo zamierza przywrócić wspólne posiłki z drużyną. Włoch już dobrze zapoznał się z Valdebebas. W PSG również chciał, aby piłkarze jedli śniadania i obiady razem w Camp de Loges, miasteczku sportowym paryżan, jednak nie udało mu się tego osiągnąć. W Valdebebas Ancelotti ma już do dyspozycji rezydencje dla piłkarzy, co może pomóc w stworzeniu grupy.

Nowy szkoleniowiec Blancos lubi dyskutować z zawodnikami. Od przemów przed całą grupą, woli rozmowy w cztery oczy. Włoch przywiązuje także wielką wagę do odżywiania się piłkarzy. „Dobry posiłek przed i po treningu jest bardzo ważny”, powiedział. Nie zmieni się zbyt wiele, jeśli chodzi o kontakty z mediami. Ancelotti nie lubi otwartych treningów. Preferuje pracę w spokoju, dlatego w PSG tylko raz w tygodniu wpuszczał dziennikarzy do ośrodka treningowego.