Podsumowanie sprawy Suáreza

Dlaczego Brendanowi Rogersowi tak trudno przekonać swojego asa do pozostania w Anglii? Trener Liverpoolu powtarza, że są ze sobą „w stałej komunikacji”. Suárez mówi o tym, jak: „Liverpool jest w moim sercu nikt nie może w to wątpić”. A jednak Urugwajczyk przyznaje też, że:

– Potrzeba mu gry Lidze Mistrzów
– Incydenty z Patrice’em Evrą i Branislavem Ivanoviciem wpłynęły na niego negatywnie
– Ciężko jest mu patrzeć z nadzieję na tabelę Premier League, wiedząc, że szansa na tytuł dla Liverpoolu jest mierna

Zbierzmy więc wszystkie wypowiedzi Suáreza, które mogą nam coś powiedzieć o jego przyszłości i zostały wypowiedziane niedawno.

– Jeśli otrzymam dużą ofertę, która pozwoli mi zrobić krok do przodu w karierze, przestudiuję ją. Kilka klubów pytało o mnie, ale takie pytania przekazuję mojemu agentowi. Plotki nie są mi obce.

– Zawsze chcę się rozwijać. Dlatego opuściłem Ajax dla Liverpoolu. Ale ten klub musi walczyć o wejście do Ligi Mistrzów i, gdy to się nie udaje, uszkadza to morale zawodników. Więc cierpiałem.

– Trudno jest patrzeć na Premier League każdego tygodnia, nie mogąc jej wygrać.

– Na dodatek angielskie media mnie nie rozumieją. Kontrowersje z Evrą i Ivanoviciem były decydujące. Zawsze są dodatkowe pytania, kiedy ludzie mnie analizują. Po incydencie z Evrą bardzo trudno było przekonać ludzi do „prawdziwego” Luisa Suáreza. Polepszyło się, ale sprawa związana z Ivanoviciem była kolejnym ciosem.

– Gdyby to się nie wydarzyło, pewnie byłbym uważany za najlepszego piłkarza Premier League w zeszłym sezonie.

– Uważam moją karę za zdarzenie z Ivanoviciem za przesadzoną, ale akceptuję tę decyzję. To uszkodziło mi karierę.

– Nie szukam kontrowersji, ale rywale zawsze mnie prowokują. To moje wyzwanie – nie odpowiadać.

– Nie mam żadnych problemów z Brendanem Rodgersem.

– Po tamtych incydentach otrzymałem wiele wiadomości ze wsparciem. Fani Liverpoolu byli najlepszą częścią mojego pobytu w Anglii.