Koszykarze z pierwszym zwycięstwem
Real Madryt pokonał Blusens Monbus (90:75)
Dobry początek i ogromne chęci nie wystarczyły, aby pokonać lidera rozgrywek i jednego z głównych faworytów do tytułu mistrzowskiego. Real Madryt, mimo mizernej postawy w obronie i niezachwycającej w ataku, poradził sobie z ambitnym Blusens Monbus (90:75). Bardzo istotny wkład w zwycięstwo miał Sergio Rodríguez (15 punktów i 5 asyst), świetnie kreujący grę zespołu.
Opowieści o odważnej postawie koszykarzy z Galicji i całkiem realnym zagrożeniu dla podopiecznych Pabla Lasa nie były ani trochę przesadzone. Potwierdzenie znalazły w pierwszej kwarcie, kiedy goście otworzyli rywalizację pięcioma punktami z rzędu i przez kilka minut utrzymywali się na prowadzeniu.
Gracze Blusens Monbus rozpoczęli naprawdę dobrze. Świetnie bronili dostępu do własnej strefy podkoszowej, nie pozwalali rywalom ani na łatwe penetracje, ani na podania do podkoszowych. Zatrzymywali ich na obwodzie, często podwajali, zbierali więcej piłek z tablic. Real Madryt wychodził z opresji dużą liczbą podań i ruchem bez piłki, nadrabiając w ten sposób słabą dyspozycję w defensywie.
Jaycee Carroll, a następnie Sergio Rodríguez indywidualnymi popisami wypracowali drużynie piętnaście punktów przewagi (48:33). Koszykarze Blusens Monbus zaczęli pudłować i często gubić piłkę, co zmuszało ich do licznych przewinień. Gdyby nie proste błędy, rywalizacja z pewnością byłaby wyrównana przez dłuższy czas, może nawet do samego końca.
Ambitna postawa gości była godna pochwały. Nie ustali w walce, nawet przy stracie dwudziestu punktów. Real Madryt uspokoił po przerwie grę, starał się oszczędzić trochę sił. Przez cały czas trzymał rękę na pulsie i kontrolował wydarzenia na parkiecie. Nie dał sobie tego zwycięstwa odebrać.
Rywalizacja nie została jeszcze zakończona. Gracze Obradoiro zaprezentowali, że nie chcą skończyć pięknej przygody na etapie ćwierćfinałów. Pragną więcej. Kolejne spotkanie, w Santiago de Compostela, już w niedzielę. Jeżeli Real Madryt zwycięży, awansuje do półfinału.
90 – Real Madryt (22+28+16+24): Llull (3), Fernandez (17), Suárez (4), Mirotić (11), Begić (9) – Draper (-), Reyes (11), Rodríguez (15), Hettsheimeir (-), Carroll (6), Darden (9), Slaughter (5).
75 – Blusens Monbus (25+11+20+19): Rodríguez (-), Pumprla (6), Corbacho (14), Kendall (14), Mejri (15) – Hummell (8), Sanz (-), Stobart (2), Dewart (6), Junyent (10), Buford (-), Luz (-).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze