15 lat temu Real przerwał czarną serię
20 maja 1998 Królewscy sięgnęli po <i>Septimę</i>
Dokładnie piętnaście lat temu Real Madryt przełamał 32-letnią niemoc i sięgnął po siódmy Puchar Mistrzów. 20 maja 1998 Manolo Sanchís wzniósł na stadionie Amsterdam ArenA najcenniejsze trofeum w klubowej piłce, rozpoczynając kolejny złoty okres w historii klubu.
Bohaterem Królewskich, których prowadził wówczas Jupp Heynckes, został Peđa Mijatović. Czarnogórzec w 67. minucie strzelił bramkę, która zdecydowała o wygranej nad Juventusem. W drużynie Starej Damy wiodącą rolę odgrywał wtedy Zinedine Zidane, który za cztery lata sam miał poprowadzić Los Blancos do triumfu w tych rozgrywkach. Przypomnijmy, kto tworzył ówczesny skład Realu. Bramki strzegł Bodo Illgner, linia obrony składała się z Christiana Panucciego, wspomnianego Manuela Sanchísa, Fernanda Hierro i Roberto Carlosa, pomoc to Fernando Redondo, Christian Karembeu i Clarenca Seedorf, natomiast trójkę napastników stanowili Raúl, Fernando Morientes i oczywiście Mijatović. Z ławki weszli Jaime, Davor Šuker i José Emilio Amavisca. Z kolei w składzie turyńczyków znalazły się – oprócz Zizou – takie tuzy jak Didier Deschamps, Edgar Davids, Alessandro Del Piero czy Filippo Inzaghi.
Septima zakończyła trwający od 1966 roku okres posuchy Królewskich w Pucharze Europy. Nie uchroniła jednak Heynckesa przed utratą posady. Zastąpił go José Antonio Camacho. Hiszpan nie zdążył poprowadzić Królewskich w żadnym meczu o stawkę, bo zatrudniono Guusa Hiddinka.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze