RealMadryt.pl w Madrycie: Czerwono-białe święto
Fani Atlético świętują po zdobyciu Pucharu Króla
Dzisiaj, po wczorajszym zwycięstwie, Madryt był czerwono-biały. Świętowano już w nocy.
A od samego rana można było spotkać ludzi ubranych w barwy Atlético. Sprzedawcy dekorowali swoje stoiska na czerwono-biało, a w oknach budynków wisiały flagi Rojiblancos. Grupy kibiców śpiewały i świętowały przez cały dzień. Co ciekawe większość przyśpiewek dotyczyło Realu Madryt. To tylko pokazuje, że Atlético żyje ciągle w cieniu swojego sąsiada. Fani wykrzykiwali, żeby Mourinho został, a poza tym obrażali Real Madryt i… Gutiego. Nie zabrakło także śpiewów Campeones! i typowych przyśpiewek fanów Colchoneros.
Ogólnie Madryt jest dosyć bezpiecznym miejscem, przynajmniej ścisłe centrum. Dzisiaj można było spotkać trochę osób ubranych w barwy Królewskich przechadzających się po Puerta del Sol. Poza tym dzisiaj nad bezpieczeństwem czuwali policjanci, którzy towarzyszyli kibicom na każdym kroku. Mimo tego wczoraj doszło do starć funkcjonariuszy z kibicami.
Dzisiaj, po 14 latach, w końcu fani Atlético mogli się cieszyć z pokonania lokalnego rywala. Nawet najmłodsi kibice, jeszcze w dziecięcych wózkach już byli przyodziani w stroje w czerwono-białe pasy. Piłkarze wyjechali o 17:30 spod Vicente Calderón i zrobili rundkę po mieście, która skończyła się przy pomniku Neptuna.
Można zauważyć, że coś się zmieniło, po latach bez większych sukcesów, Simeone sprawił, że kibice odwiedzają Neptuna dosyć regularnie. Poza tym warto docenić postawę Atlético w tym sezonie, ponieważ w końcu ktoś przynajmniej próbował zagrozić panowaniu Realu Madryt i Barcelony.
Jeśli chodzi o Królewskich, teraz trzeba czekać na zakończenie Ligi, która będzie wyjątkowo trudna. Nie ze względu na przeciwników, ale przez problem ze znalezieniem jakiejkolwiek motywacji na tę końcówkę sezonu. Podopieczni Mourinho nie wystąpią także w Superpucharze, ale może to i dobrze, przecież Gran Derbi w ostatnim czasie rozgrywano aż nazbyt często. Z mojej strony to tyle z Madrytu, dziękuję za uwagę. Jeszcze na koniec zdjęcie, które pojawiło się w Internecie. Autobus będzie musiał jeszcze trochę poczekać.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze