Xabi: Zrobimy wszystko, by jutro zwyciężyć

Cały zespół ciężko pracował, by dotrzeć do finału. Teraz trzeba jeszcze go wygrać...
Aby awansować do finału, musisz pokonać długą i wyboistą drogę. W tego typu rozgrywkach najdrobniejsza pomyłka może zaważyć na tym, że odpadasz. Na szczęście, dotarliśmy tam, gdzie chcieliśmy. To będzie pasjonujący mecz. Gramy derby Madrytu na własnym stadionie, jednak starcie to będzie się różniło od innych domowych spotkań. Wszystko wskazuje na to, że to będzie wielki wieczór. Mamy nadzieję, że uda nam się zwyciężyć.

Kibice na stadionie będą podzieleni, jednak nasi fani już w rewanżu z Borussią pokazali, że zawsze są z drużyną.
Jutrzejszy finał będzie dość dziwny, ponieważ podświadomie myślimy, że będziemy w domu. Atmosfera podczas spotkania będzie jednak zupełnie inna, ponieważ na stadionie stawi się taka sama ilość fanów Atlético. Mimo to uważam, że nie będzie to dla nas stanowiło problemu.

Zanim podjedziecie pod stadion, podobnie jak przed meczem rewanżowym z Borussią, czeka was przejazd przez aleję Concha Espina. Spodobało ci się wówczas to, jak przyjęli was kibice?
Oczywiście. Fani bardzo nam wtedy pomogli. Widać było ich wiarę w remontadę. Byliśmy bardzo blisko, jednak ostatecznie kończyliśmy mecz smutni. Doszliśmy bardzo daleko. Mimo to na samym końcu okazało się, że nie zdołamy osiągnąć naszego wielkiego celu. W jutrzejszym finale mamy szansę, by się zrehabilitować. Mam nadzieję, że to będzie dobre spotkanie.

Real zawsze radził sobie dobrze w finałach, jak chociażby z Barceloną na Mestalla.
Wierzymy w nasze możliwości. Przechodzimy obecnie przez dobre chwile. Choć nie udało nam się zwyciężyć w lidze i Lidze Mistrzów, bardzo chcemy w piątek zdobyć Puchar Króla. Pokładamy wielkie nadzieje w meczu z Atlético. Zrobimy wszystko, by wygrać.

Z jakim nastawieniem wyjdziecie na murawę?
Jeśli zagramy tak, jak potrafimy, mamy szanse na wygranie tego trofeum. Atlético to jednak bardzo dobra drużyna, która przystąpi do spotkania z taką samą chęcią zwycięstwa. Ten mecz to dla nich wielka okazja. Nie możemy im pozwolić na to, by czuli się na Bernabéu swobodnie.

Na zakończenie, co chciałbyś przekazać całemu madridismo?
Przede wszystkim, chcę podziękować. W ciężkich chwilach bardzo odczuliśmy wsparcie publiczności. Mam nadzieję, że kibice będą mogli z trybun cieszyć się naszą grą.