Real w ćwierćfinałach 7 rok z rzędu

Real zakwalifikował się do ćwierćfinału Ligi Mistrzów dzięki trafieniu Zidana i pewnej postawie defensywy. Czyni to konsekwentnie od 7 lat, co jest osiągnięciem nieporównywalnym z jakąkolwiek inną ekipą w Europie. Teraz kolejnym wyzwaniem dla Królewskich, jest gra w półfinałach po raz piąty z rzędu. Listę potencjalnych rywali tworzą tak wielkie zespoły jak Deportivo, Milan, Monaco, Chelsea, Arsenal, Porto i Lyon.
Ani pokonany wczoraj Bayern, ani Manchester (choć oba kluby nie odpadały z LM przed ćwierćfinałami od sezonu 96-97 ), ani nawet Milan i żaden z innych tak zwanych „wielkich” klubów nie mogą pochwalić się takimi osiągnięciami jak Blancos. Jest to znamienny dowód na dominację Królewskich w rozgrywkach Ligi Mistrzów w ostatnich latach. Dominacja ta rozpoczęła się w roku 1998. Sezon wcześniej Real, po raz pierwszy w swej historii, nie grał w żadnym z europejskich pucharów. Wreszcie, po 32 „suchych” latach, piłkarzom Blancos udało się zdobyć Puchar Europy, pokonując w finale Juventus Turyn. Rok później Real żegna się z Ligą Mistrzów w ćwierćfinale ulegając ukraińskiej rewelacji rozgrywek – Dynamowi Kijów. Paryż był świadkiem finału w 2000 roku, kiedy to po wspaniałym meczu z drużyną Valencji Królewscy zdobywają kolejny puchar.
W 2001 roku Realowi Madryt na drodze po kolejny puchar stanął w półfinale Bayern Monachium. Inna niemiecka drużyna – Bayer Leverkusen była rywalem madryckiego zespołu w finale 2002 roku. Rezultat konfrontacji – trzeci Puchar Europy w ciągu 5 lat. W kolejnej edycji Ligi Mistrzów w roku 2003 drzwi do finału zamknął Realowi Juventus, pokonując w Turynie Blancos 3:1.