Martínez: Strata z Realem to gol
Trener Levante przed meczem
– W meczu z Realem jakieś zaniedbanie, jakaś przypadkowa strata to nie jest okazja dla Realu, to jest gol i było to widać w środę. To jest silny Madryt. Wydaje się, że ich nie ma, a wygrywają 3:0 – powiedział Juan Ignacio Martínez, trener Levante, z którym Królewscy zagrają w sobotę.
– Nie odkryję Realu Madryt przed nikim. Jeśli będziemy im mówić, że są dobrzy, to jeszcze bardziej w to uwierzą. Już wzbudzaliśmy w ich szeregach alarm i sprawialiśmy trudności, oni o tym doskonale wiedzą, nie możemy już korzystać ze starych metod. Spróbujemy wygrać, ale Real u siebie zremisował tylko dwa razy, pozostałe spotkania wygrał.
– Gracze Realu mają swoje cele, do tego meczu podchodzą po Lidze Mistrzów, więc myślę, że nie będą za dużo o nas myśleć.
– Na pewno Bernabéu przyjmie nas wrogo po tym, co działo się w pierwszym starciu w tym sezonie. To stadion z wielką historią, a Real ma wielki wydźwięk i każda informacja o tym klubie to wielka wiadomość, ale na koniec na boisku gra jedenastu na jedenastu. To na murawie musimy być silni.
– Xabi i Ramos? Powiedziano mi, że ich żółte kartki w środę zmieniły plany Realu, bo mieli z nami nie grać, a teraz zapewne zagrają. Casillas? Trudno będzie o jego występ, bo ich obecny bramkarz radzi sobie bardzo dobrze.
– Zawsze marzysz o takich wygranych, jak te na Santiago Bernabéu. Przygotowujemy mecze w jeden sposób i w tym tygodniu nie robiliśmy nic specjalnego, ale to prawda, że zawodnicy na takie mecze jadą z 200% nastawieniem.
– Pełna kadra oprócz Navarro? Będę musiał dużo pomyśleć nad składem. Nawet powołanie kadry będzie trudne, bo odzyskaliśmy wielu piłkarzy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze