Śledztwo Komisji Europejskiej wobec Realu

Real Madryt jest podmiotem śledztwa Komisji Europejskiej dotyczącego zarzutów, że klub otrzymał nielegalną pomoc państwa. Decyzja w tej sprawie bardzo zainteresuje Manchester City czy Chelsea, które są pod presją z powodu dostosowywania się do Finansowego Fair Play UEFA.

The Independent dowiedział się, że komórka ds. konkurencji w Komisji Europejskiej, prowadzona przez hiszpańskiego komisarza Joaquina Almunię, opóźniła decyzję w tej sprawie. Przypuszcza się, że Real i miasto Madryt doszły do korzystnego porozumienia dotyczącego terenu wokół Bernabéu, na którym staną luksusowe centrum handlowe i hotel.

Zarzuty Komisji Europejskiej dotyczą 1996 roku i porozumienia dotyczącego transakcji Królewskich z ratuszem, która ma być niezgodna z artykułem 87. Traktatu Unii Europejskiej. Urzędnicy twierdzą, że miasto znacząco przeszacowało swój dług wobec klubu, żeby bez problemu podarować Realowi wysokiej jakości teren w centrum miasta.

Real, jak wszystkie czołowe europejskiej kluby, podlega także Finansowemu Fair Play UEFA, które również zabrania jakiejkolwiek pomocy państwa. W poprzednim roku prezes Platini i komisarz Almunia wydali wspólne oświadczenie, z którego dowiedzieliśmy się między innymi, że „cele FFP pokrywają się z celami Unii Europejskiej w temacie pomocy państwa”.

Śledztwo wobec tej transakcji skupia się na strefie na północy miasta, dzielnicy Las Tablas. Pierwotnie tą część terenu wyszacowano na 421 tysięcy euro, kiedy była to część zapłaty miasta dla klubu w 1998 roku. Ten sam teren w 2011 roku wyceniono na 22,7 miliona euro - wzrost o 5400 procent - kiedy miasto zdecydowało się, że musi go odzyskać. Zamiast 22,7 miliona euro klub dostał ziemię, której potrzebował do przebudowy stadionu.

Komisja Europejska ustaliła, że na śledztwo dotyczące państwowej pomocy odpowiednie organy mają rok. Cała sprawa rozpoczęła się w grudniu 2011 roku, ale wciąż trzeba czekać na odpowiedzi odpowiednich osób i podmiotów. Almunia o śledztwie wobec Realu wspominał publicznie tylko raz, bo poza tym bada pod tym względem także inne kluby.

Unia Europejska ogłosiła na przykład, że pomoc w uzyskaniu pożyczki dla Valencii przez lokalne władze była nielegalna. W poprzednim miesiącu Almunia wniósł o rozpoczęcie śledztwa wobec 5 holenderskich klubów - w tym PSV - z powodu pomocy lokalnych władz. Poza tym The Independent wspomina o tym, że pod lupą UEFA znalazł się Manchester City i jego 10-letnia umowa z Etihad Airways.

Działacze Realu odpowiedzieli dziennikowi, że „klub nie otrzymał żadnych specjalnych przywilejów w handlu nieruchomościami, ponieważ od zawsze był przedmiotem obecnej legislacji i zawsze otrzymywał takie samo traktowanie, jak każda inna organizacja”.

Klub stwierdził, że wycena Las Tablas w 2011 roku była przeprowadzona przez ratusz i była „niezależna”. „Przez takie zachowanie miasto chroniło swoje interesy, unikając postępowań sądowych, które jeśli miałyby miejsce, to najprawdopodobniej doprowadziłyby do wypłacenia Realowi Madryt dużo większej rekompensaty”.

„Wycena wszystkich nieruchomości wzrosła z powodu upływu czasu między różnymi ocenami, które w niektórych przypadkach przekraczają 10 lat, z powodu stopnia ewolucji urbanistycznej miasta i rozwoju cen nieruchomości”, dodają Królewscy.

The Independent na koniec potwierdza istnienie dokumentów dotyczących śledztwa wobec państwowej pomocy Realowi Madryt. Rzecznik komórki Komisji Europejskiej ds. konkurencji potwierdził, że śledztwo jest we „wstępnej” fazie.