Real Madryt jedną nogą w półfinale
Wysokie zwycięstwo Królewskich
Przed meczem byliśmy świadkami wielu wypowiedzi zawodników Galatasarayu. Wszyscy zapowiadali walkę od pierwszej do ostatniej minuty i wiarę w zwycięstwo. Jednak kiedy obie drużyny wyszły już na murawę te słowa trzeba było udowodnić, a to okazało się bardzo trudne. Real Madryt na Santiago Bernabéu jest niesamowicie mocną drużyną i już po dziewięciu minutach piłka wylądowała w bramce gości. Ale jak zatrzymać taką akcję? Jak zatrzymać tak wspaniałe podanie Özila? Jak zatrzymać Cristiano Ronaldo? Turcy nie wymyślili na to sposobu i szybko musieli gonić wynik.
Innym tematem, o którym wiele osób dyskutowało przed spotkaniem był wybór napastnika. Ani Benzema, ani Higuaín nie grają na swoim najwyższym poziomie. Mourinho musiał podjąć trudną decyzję. Wybrał Francuza, a Karim odwdzięczył się bramką. Później trener zdecydował się na zmianę, wpuścił Higuaína i Argentyńczyk również odpowiedział w najlepszy możliwy sposób. Dwójka tak krytykowanych napastników niemal zapewniła Królewskim awans do półfinału.
Galatasaray ma nazwiska, którymi może straszyć wiele drużyn. Jednak dzisiaj właściwie tylko Drogba pokazał, że w Turcji nie dorabia do piłkarskiej emerytury, ale potrafi jeszcze zagrać na wysokim poziomie. Goście stworzyli sobie kilka dobrych okazji, lecz byli po prostu zespołem słabszym od Realu Madryt. Starali się grać odważnie, co kosztowało ich sporo w defensywie. Trzy stracone bramki raczej przekreślają szansę Galatasarayu na awans do półfinału. Warto dodać, że Galata zasługiwała na rzut karny po faulu Ramosa na Yılmazie. Jednak arbiter pokazał napastnikowi żółtą kartkę. Kilka minut później także Sergio zapracował na upomnienie przez co przegapi rewanżowe spotkanie w Stambule.
Dzisiaj Real Madryt w stu procentach zrealizował plan Mourinho. Udało się zachować czyste konto po raz pierwszy w tej edycji Ligi Mistrzów! Wydaje się, że rewanż będzie tylko dopełnieniem formalności, chociaż nie można jeszcze myśleć, że sprawa awansu jest całkowicie rozstrzygnięta, choć Blancos zrobili ogromny krok w kierunku półfinału. ĄHala Madrid!
Real Madryt – Galatasaray 3:0
1:0 Cristiano Ronaldo 9’ (asysta: Mesut Özil)
2:0 Karim Benzema 29’ (asysta: Michael Essien)
3:0 Gonzalo Higuaín 73’ (asysta: Xabi Alonso)
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze