Galatasaray też ma swojego Mourinho
Historia Merta Çetina
W miasteczku sportowym Galatasarayu José Mourinho jest obecny bardzo często. Tak często, że nie mijają dwie minuty i już słyszysz jego nazwisko. Ktoś, kto wchodzi do tam z zewnątrz i jest tylko obserwatorem, zaczyna go szukać. Słyszysz mnóstwo zawodników rozmawiających po turecku i wyłapujesz, że ciągle mówią „Mourinho”, więc zaczynasz rozglądać się za Portugalczykiem. Jednak piłkarzom Galatasarayu nie chodzi o trenera, ale o 29-letniego chłopaka, Merta Çetina. Zajmuje on stanowisko asystenta dyrektora generalnego, ale w rzeczywistości robi dużo więcej. Zawsze się uśmiecha i wnosi do szatni dobry humor, to osobowość, która robi wszystko. „Mert to serce drużyny, to dla nas niezastąpiony człowiek”, opowiada Marce Altıntop.
Na Çetina wszyscy mówią „miniMou”. – Mówią, że jestem do niego podobny i dla mnie to zaszczyt, bo to numer jeden – mówi działacz, który 17 marca spełnił jedno ze swoich marzeń i poznał trenera Królewskich. Mourinho przed meczem z Kayserisporem zszedł do szatni, a obu panów przedstawił sobie Drogba. – Dla mnie to był niesamowity moment, to idol i wielki człowiek. Był wobec mnie bardzo sympatyczny – dodaje Çetin. Drogba, Sneijder i Altıntop opowiedzieli Portugalczykowi całą historię, a ten nie wahał się nad zrobieniem sobie zdjęcia z działaczem Galatasarayu. Możliwe, że znowu się z nim zobaczy, bo 29-latek prawdopodobnie usiądzie na ławce gości w środowym spotkaniu.
Mert urodził się w Stambule i, jak prawdziwy Mou, zaczynał od pracy tłumacza. Jego łatwość w nauce języków - oprócz tureckiego zna także hiszpański, włoski, portugalski, angielski i francuski - otworzyła mu drzwi do Galatasarayu. Teraz nie jest już tłumaczem, obecnie pełni rolę prawej ręki zawodników i pomaga im we wszystkim. Szuka domów, samochodów, szkół dla dzieci. Jest dostępny dla każdego przez 24 godziny. Pomaga w pracy także szefowi prasowemu klubu. To jeszcze nie wszystko. Çetinowi ufa także Fatih Terim. 29-latek wychodzi normalnie na treningi i jest jednym z członków szeroko rozumianej drużyny. W czasie spotkań siada na ławce i nawet doradza czasami szkoleniowcowi.
Çetin to przyjaciel całej ekipy i dla większości jego obecność daje jakiś oddech. Gracze czują się pewniej, gdy jest blisko nich. Gdy Terim jest bardzo ostry wobec jakiegoś zawodnika, pojawia się Mert i łagodzi napięcie. Z tych wszystkich powodów piłkarze go bardzo lubią i nie wahają się wskazywać Çetina jako jednego z kluczy do sukcesów ich drużyny.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze