Ogromne poświęcenie Xabiego
Bask cały mecz walczył z bólem
Dziennik ABC pisał o tym 3 lutego: Xabi Alonso będzie już grywał tylko w największych meczach. Jego problemy w strefie pachwin są chroniczne i Bask nie da rady wytrzymywać meczów co trzy dni. Po spotkaniu z Granadą pomocnik powiedział „stop” i nie zagrał ani z reprezentacją w Katarze, ani przeciwko Sevilli. Wrócił na kluczowy dzień sezonu w Pucharze Europy. Wrócił, ale nie był nawet blisko dobrego stanu. Zmusił się do maksymalnego wysiłku, chociaż poranne testy wykazały, że nie powinien nawet wybiec na boisko. Mourinho wiedział, że Xabi go nie zawiedzie. – Inni by tego nie zrobili – mówił po spotkaniu Portugalczyk.
Hiszpan potrafi rywalizować. Już na przerwę schodził tak, że wydawało się, iż nie wyjdzie z szatni. Lekarze jednak postawili go na nogi i Alonso wybiegł na drugą połowę. Wytrzymał 83 minuty. Wyczerpał się na tyle, że już wczoraj Mou potwierdził, że jego zawodnik nie zagra z Rayo. Zapewne zabraknie go także 23 lutego w starciu z Deportivo. Xabi będzie oszczędzany na 3 bitwy, które zdecydują o sezonie Królewskich: wtorek 26 lutego i rewanż w ramach 1/2 finału Pucharu Króla na Camp Nou, sobotę 2 marca i ligowy mecz z Barceloną oraz wtorek 5 marca i rewanż z United na Old Trafford. Mourinho i Alonso chcą, żeby Hiszpan wytrzymał te trzy mecze. To teraz ich cel.
Dziennik dodaje, że w niedzielę oprócz Baska w Realu zabraknie Modricia, Arbeloi i Higuaína. Najbardziej martwi nieobecność Chorwata, ponieważ Królewscy muszą przez nią znaleźć na to spotkanie nowego dyrygenta gry.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze