Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

ĄFeliz cumpleańos, Calleti!

26. urodziny skrzydłowego Realu

Dwadzieścia sześć lat temu w Motril w Andaluzji na świat przyszedł José María Callejón Bueno. Dziś jest ważnym graczem pierwszego zespołu Realu Madryt, często określany przez media dwunastym zawodnikiem drużyny. Canterano, który o uznanie w oczach trenera Mourinho walczył w barwach Espanyolu. Andaluzyjczyk od Cadete A przez Katalonię dotarł do pierwszej drużyny Królewskich i co tydzień spełnia swoje marzenia, reprezentując barwy swojego klubu. Jeden z ulubieńców Bernabéu, które wspiera go właściwie zawsze, bez względu na formę. I trudno się temu dziwić, bowiem ten madridista z krwi i kości wypruwa z siebie żyły w każdym spotkaniu.

W pierwszej drużynie Realu Madryt jest dopiero półtora roku, a już ma na koncie triumfy w Lidze i Superpucharze Hiszpanii. W zeszłorocznych rozgrywkach pokazał się ze świetnej strony zwłaszcza w bardzo ważnym spotkaniu na Majorce, gdzie strzelił najważniejszą bramkę w karierze. Wydaje się, że to idealny rezerwowy dla trenera. On jednak nigdy nie jest zadowolony z siadania na ławce. Na boisku zawsze daje z siebie sto procent. Takich piłkarzy uwielbiają kibice z Madrytu, takich zawodników – z wielkim sercem do gry – uwielbia José Mourinho.

ĄFeliz cumpleańos, Calleti!

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!