Karanka: Inni prezentują się lepiej od Marcelo
Zapis konferencji Hiszpana
Aitor, co sądzisz o tym spotkaniu po starciu z Granadą? I jak widzisz to, że po tym meczu stadion żegnał Cristiano na stojąco, padł przed nim? W końcu dostał ciepło, o które prosił?
Myślę, że Cristiano od dłuższego czasu ma to ciepło i on wie, jak ważny jest dla tej drużyny, ja zawsze to powtarzam. W tej fazie, w którą wchodzimy, Cristiano na takim poziomie jest bardzo ważny. A jeśli chodzi o mecz, to dzisiaj po ostatnim spotkaniu w Granadzie i tym wizerunku, który zostawiono, to wyszło dobrze przed środą i zresztą nie chodzi tylko o środę, ale też o usunięcie jakichkolwiek wątpliwości i innych dziwnych rzeczy. Przy swoich kibicach i w swoim domu nie da się zrobić tego w lepszy sposób niż to wyszło.
Chcę zapytać o Marcelo. Nie dostał powołania - czy to temat techniczny, czy fizyczny? I czy może zagrać w środę z Manchesterem?
To temat sportowy. Marcelo trenuje już od dłuższego czasu, ale do kadry wchodzi tylko 18 zawodników i uznaliśmy, że lepiej prezentują się inni zawodnicy.
Aitor, chciałbym, żebyś ocenił Benzemę i Higuaína. Nie za często grają razem. Czy to może być opcja na takie mecze, jak ten z Manchesterem?
Tak, pokazali, że mogą tak działać. Wielu ludzi, gdy gra jeden lub drugi, prosi, żeby grali obaj. Dzisiaj zagrali obaj i uważam, że postawa obu była po prostu dobra i taka, jakiej szukamy. Chcemy, żeby ci grający i niegrający dawali z siebie 100%, bo mamy przed sobą i Ligę, i grę w Lidze Mistrzów. Najważniejsze mecze przed nami i im lepiej dysponowani zawodnicy, tym lepiej dla wszystkich.
Dzisiaj zagraliście dobry mecz, zupełnie inny od tego sprzed tygodnia. Wielu ludzi zadaje sobie pytanie skąd taka radykalna zmiana? Jak można grać tak dobrze, kiedy wcześniej grało się tak źle?
Cóż, takie są sprawy, gdy jesteś w takiej Lidze, jakiej jesteśmy my, nie ma takiej sytuacji, jak rok temu czy w naszym pierwszym roku, kiedy różnica była mniejsza. Teraz być może nie jesteśmy tak naładowani. Jednak dzisiaj mieliśmy w pamięci to, że w środę gramy ważne spotkanie i dodatkowo występowaliśmy u siebie.
Dlaczego Pepe grał w środku pola? Taki macie pomysł na United czy Barcelonę w Pucharze?
Nie, to była opcja po wyrzuceniu Gonzalo i podejście na ostatni fragment meczu. Uznaliśmy, że najlepsze dla drugiej linii będzie ustawienie z Pepe.
Zostańmy przy Pepe - jak oceniacie jego minuty i jak widzicie go przed meczem z Manchesterem? Bierzecie go pod uwagę?
Tak, Pepe czuje się dobrze i od pierwszej minuty po wznowieniu treningów szukał powrotu do formy. Na boisku widzieliśmy, jak ważny jest dla nas. Cóż, teraz mecz w środę i na środku obrony wszyscy prezentują podobny poziom. Oczekujemy, że wszyscy będą w stanie zagrać i wybierzemy najlepszych.
Aitor, chciałem zapytać o United i to, że zagrają dopiero jutro, Ferguson się trochę na to skarżył. Czy to może wpłynąć na wasz mecz i jak do tego najważniejszego na razie spotkania w sezonie podchodzi Real?
Sądzę, że Real podchodzi do tego meczu w dobrym stanie. Nie tylko patrząc na dzisiejszy wynik. Zabierając spotkanie z Granadą, to w styczniu graliśmy dobrze, szczególnie w trzech starciach z Valencią pokazaliśmy się z dobrej strony, wróciliśmy do dobrej gry, pokazaliśmy inny wizerunek. Dzisiaj znowu tak się stało i mieliśmy jeszcze okazję do dania odpoczynku najważniejszym graczom. Uważam, że jesteśmy w dobrym dla siebie momencie.
A skargi Fergusona?
Mogę tylko powiedzieć, że my gramy w lidze hiszpańskiej i nie komentujemy tego.
Mogliście dzisiaj zdjąć Cristiano po godzinie gry, Xabi w ogóle nie zagrał, drużyna grała dzisiaj, a rywale wystąpią dopiero jutro. Czy to może dać wam przewagę?
Cóż, to dzień odpoczynku więcej i jak już widzieliśmy na sobie, to się zauważa. Jednak Manchester ma w swojej lidze przewagę i trzeba zaczekać na to, kto jutro u nich zagra. Może też odpuszczą najważniejszym zawodnikom.
Przed chwilą Emery powiedział, że to był dla was łatwy mecz i wydawało mu się nawet, że Real Madryt nie dał z siebie 100%. Co sądzisz o jego słowach? I czy to był łatwiejszy mecz niż się spodziewaliście?
Patrząc na wynik, wydaje się, że tak, ale w przerwie mówiliśmy, że 2:0 wydaje się wynikiem pod kontrolą, ale oni mają utalentowanych graczy i gdyby strzelili na 2:1, niezależnie od minuty, to przy takich rywalach mogłoby być trudno. Jednak to my zdobyliśmy gola po przerwie i to w dużym stopniu uspokoiło mecz.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze