Mourinho: Podobała mi się postawa drużyny

Chcę zapytać o przyczyny remisu. Czy to brak nastawienia? Czy brakowało wam za bardzo nieobecnych zawodników?
Ja nigdy nie rozmawiam o brakach. Mieliśmy graczy kontuzjowanych po miesiąc, dwa miesiące i nigdy nie usłyszeliście ode mnie mówienia o kontuzjowanych graczach. Mamy zawieszonych piłkarzy, ale też nie zobaczysz mnie używającego zawieszonych zawodników jako wymówki. Podobała mi się postawa drużyny, nie mam wobec niej żadnej krytyki. Byli gracze, którzy zagrali świetny, świetny mecz. Nie lubię za dużo mówić o pojedynczych nazwiskach, ale wydaje mi się, że Albiol i Fábio zasługują na oddzielne słowo. Obaj przez długi czas nie grali, byli kontuzjowani i wrócili na mecz o wysokich wymaganiach z powodu bezpośredniej piłki rywala. Obaj zagrali bardzo dobry mecz. Wobec innych, w sposób ogólny, też nie mam... Nie chcę wyciągać więcej nazwisk, bo myślę, że tylko przy tych dwóch jest powód do ich wymienienia. Inni, w sposób ogólny, wypełnili założenia.

Co sądzi pan o meczu Realu Madryt w ataku?
Real Madryt w ataku? Wiemy, że tutaj nie jest łatwo kreować, przez sposób gry rywala jest trudno kreować akcje. My wykreowaliśmy wystarczająco dużo, żeby strzelić bramkę, bez zbyt dużego kreowania i bez zbyt wielu szans.

Chciałbym zapytać, jak wytłumaczy pan kibicom, że po jednej rundzie Real Madryt może tracić jutro do lidera aż 18 punktów?
Nie chcę tłumaczyć. To tłumaczenie długie, to tłumaczenie, które zaczyna się w pierwszej kolejce. W pierwszych kolejkach działy się rzeczy, o których nie chcę mówić. Potem, kiedy różnica jest duża, to drużyna gra bez presji, a druga drużyna czuje, że nie już nie dojdzie rywala, to kwestie motywacji. Jednak o tym, co działo się w pierwszych 5, 6 czy 7 meczach, szkoda gadać.

Czy Iker Casillas odzyskał pana zaufanie na następne mecze? Kto zagra z Valencią w Pucharze i w Lidze? Iker czy Adán?
Podobał mi się mecz Ikera z Celtą. Zrobił to, co musi robić bramkarz, czyli dawać punkty swojej drużynie. W tamtym przypadku nie chodziło o punkty, ale chodziło o dwumecz. Zrobił to, co musi robić bramkarz wielkiego klubu, czyli bronić w godzinie prawdy i pomóc drużynie awansować. Przeciwko Celcie bardzo mi się podobał, dzisiaj praktycznie nie dotknął piłki. Jednak mogę powiedzieć, że w tych dwóch meczach drużyna grała dobrze w obronie i on dołączył do pozytywnej gry swojej ekipy.
A z Valencią zagra czy nie zagra? Takie jest pytanie: zagra z Valencią?
Za wcześnie, żeby na to odpowiedzieć.

[Anton Meana] Pan powiedział, przynajmniej publicznie, że nie chce, żeby drużyna poddała Ligę, ale jej dzisiejszy wizerunek nie był dobry. Martwi pana, że piłkarze poddadzą Ligę i Real skończy z ponad 20-punktową stratą do lidera?
To pańska opinia...
Ja tylko zapytałem, nic więcej.
Nie, nie. Powiedział pan, że wizerunek nie był dobry i ja odpowiadam, że to pańska opinia, która różni się od mojej.