Galaktyczny Cristiano ojcem remontady

W rewanżu 1/8 finału Pucharu Króla Real Madryt odrabił straty z Vigo i wygrał z Celtą 4:0, a bramki dla Królewskich strzeliali Cristiano Ronaldo (3) i Sami Khedira. Podopieczni Mourinho w pełni zasłużenie awansowali do ćwierćfinału. Co więcej, gdyby nie złe decyzje sędziów, Real mógłby wygrać jeszcze wyżej.

Królewscy zagrali bardzo dobrą pierwszą połowę, a w drugiej po zejściu Xabiego Alonso stracili kontrolę nad meczem. Początek meczu to szybki gol Cristiano z dystansu i dobicie rywala po znakomitym podaniu Modricia. Chorwat rozegrał jeden z najlepszych meczów w barwach Realu i był reżyserem gry Blancos w pierwszej połowie, wielokrotnie pomagając w defensywie i wyprowadzając szybkie akcje. Bardzo pewnie grała defensywa, która nie pozwoliła Celcie na wiele groźnych okazji.

W drugiej połowie przez niemal 25 minut wydawało się, że nic groźnego nie może się wydarzyć, ale przez nieodpowiedzialne zachowanie Sergio Ramosa Królewscy kończyli mecz w dziesięciu. Po przerwie oglądaliśmy inny zespół Mourinho – słaby w ataku pozycyjnym, niepotrafiący przejąć kontroli nad meczem. W ostatnich kilku minutach, już grając w dziesięciu, Królewscy ponownie ukłuli Celtę.

Gospodarze zasłużyli na zwycięstwo i awans do kolejnej rundy, ale niesmak budzi postawa Ayzy Gámeza i jego asystentów, którzy w pierwszej połowie powinien uznać bramkę Cristiano, a kilka minut później wyrzucić z boiska jednego z obrońców Celty. Cristiano znów poprowadził Real Madryt do triumfu, strzelając hattricka i zaliczając asystę. El crack total.

Real Madryt – Celta Vigo 4:0 (2:0)
1:0 Cristiano Ronaldo 3'
2:0 Cristiano Ronaldo 24'
3:0 Cristiano Ronaldo 87'
4:0 Khedira 89'

Real Madryt: Casillas; Essien, Carvalho, Ramos, Arbeloa; Khedira, Alonso (46' Varane), Modrić; Özil (76' Di María), Cristiano i Benzema (65' Higuaín).
Celta Vigo: Sergio; Hugo Mallo (45' Lago), Túńez (46' Demidov), Cabral, Bellvís; Jonathan Vila, Álex López; De Lucas, Krohn-Dehli, Augusto i Park (56' Iago Aspas).