Pérez: Najważniejsze w tym roku były sukcesy
Prezes, trenerzy i kapitanowie na świątecznym spotkaniu
Florentino Pérez, José Mourinho, Pablo Laso, Iker Casillas, Felipe Reyes, Sergio Ramos, Sergio Llull spotkali się, aby złożyć kibicom życzenia, a także podsumować 2012 rok, wspominając największe sukcesy klubu.
Florentino Pérez:
Najważniejsze w tym roku były sukcesy, tak w piłce nożnej, jak i w koszykówce, jednak także stabilność ekonomiczna, jaką ma ten klub i stabilność instytucjonalna. Wszystko było możliwe dzięki wsparciu i zjednoczeniu całego madridismo, które jest najważniejsze dla klubu.
Święta Bożego Narodzenia były dla mnie zawsze bardzo osobistym przeżyciem, ponieważ spędzałem je z rodziną i przyjaciółmi. Ponadto, tym razem, wiążą się ze specjalnym wspomnieniem związanym ze śmiercią mojej żony. To jest również chwila, żeby przypomnieć sobie o tych, którzy mają problemy. Wszyscy wiemy, że sytuacja, przez którą przechodzimy nie jest łatwa.
José Mourinho:
Święta to czas, aby być z rodziną, przede wszystkim dla moich bliskich i dla mnie, ponieważ jesteśmy poza naszym krajem już od dziewięciu lat. Święta to jedyna okazja, żeby być z naszymi rodzinami.
Najlepsze w minionym roku było patrzenie na dorastanie moich dzieci z radością, zdrowiem i cudowną rodziną. Ważna jest również świadomość, że reszta rodziny, która jest w Portugalii czeka na nas, żeby cieszyć się Świętami. Zawodowo to był rok, kiedy zdobyliśmy mistrzostwo, które, dla mnie osobiście, było bardzo ważne, ponieważ nigdy go wcześniej nie wygrałem, a dla naszego klubu było jednym z najważniejszych celów na 2012 rok.
Pablo Laso:
Święta Bożego Narodzenia są wyjątkowe. To dni, które spędzamy z rodziną i spotkamy się z przyjaciółmi. Czasami to jedyny moment, kiedy możesz się zobaczyć z przyjaciółmi, których nie widzisz przez resztę roku. Kalendarz rozgrywek nie zostawia nam dużo wolnego czasu, dlatego postaramy się maksymalnie wykorzystać Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok, żeby cieszyć się przynajmniej tymi kilkoma dniami, na które pozwala nam kalendarz.
Najlepsze w 2012 rok są, prawdopodobnie, dwa tytułu, które zdobyliśmy – Puchar Króla i Superpuchar Hiszpanii. Jednak przede wszystkim myślę, że najlepsza była radość, jaką dawała drużyna, powstały związek z naszymi kibicami, który, mam nadzieję, utrzyma się w przyszłości. Mam także nadzieję, że utrzyma się ambicja, jaką demonstrował zespół w tym roku.
Iker Casillas:
Z 2012 roku w pamięci zostało mi, przede wszystkim, mistrzostwo, które było bardzo trudne do zdobycia po długim czasie. Taka jest droga, podążaliśmy nią, aby cieszyć się Ligą skomplikowaną, trudną, w której pobiliśmy mnóstwo rekordów i przeżyliśmy piękne chwile, takie jak wygrana na Camp Nou, gdy do końca zostało cztery czy pięć kolejek. Praktycznie rozstrzygnęliśmy tam Ligę.
Święta to czas wyznaczony do tego, aby dzielić go z tymi, których się kocha, spotkać się z nimi, cieszyć się i opowiadać anegdoty przeżyte w 2012 roku. Również po to, aby zmierzyć się z 2013 rokiem w najlepszy możliwy sposób. Na poziomie osobistym miniony rok zostawił nam wiele ciekawych i pięknych chwil. Mam nadzieję, że w kolejnym roku powtórzą się sukcesy z 2012.
Felipe Reyes:
Na poziomie zawodowym to był bardzo dobry rok, ponieważ zdobyliśmy dwa tytuły. Pierwszy był Puchar Króla. Długo walczyliśmy o niego i zawsze czegoś nam zabrakło. To było cudowne móc świętować zdobycie tego pucharu z naszymi kibicami w Barcelonie, a później w Madrycie. Drugim trofeum był Superpuchar Hiszpanii, tytuł wyjątkowy dla nas, ponieważ był pierwszy dla wszystkich i przyniósł nam sporo radości.
Święta Bożego Narodzenia to wyjątkowy okres w ciągu roku, kiedy mogę spotkać się z rodziną i zobaczyć, jak moja siostrzenica otwiera prezenty i cieszy się nimi. Wykorzystam ten czas również na zobaczenie się z moimi przyjaciółmi. Już długo ich nie widziałem, a spotykam ich rzadko przez sprawy zawodowe.
Sergio Ramos:
Święta Bożego Narodzenie są powodem do szczęścia dla większej części rodzin. Ja zawsze wykorzystuje ten czas, aby spotkać się z moimi ludźmi, rodzicami, rodzeństwem, przyjaciółmi… To czas, aby być zadowolonym i być razem.
Z 2012 roku zapamiętałem wiele rzeczy. Przeżyłem niezapomniane chwile, które dodają się do mojej listy zawodowej i osobistej. Każdego roku uczę się czegoś nowego, a na tym świecie trzeba być optymistą, ambitnym, z chęciami na dalsze zwyciężanie. Jeśli miałbym wybrać jedną chwilę, byłoby to zdobycie mistrzostwa szczególnie ważnego przez wyniki, jakie osiągnęliśmy. Nie można zapominać również o sukcesie z reprezentacją. W życiu osobistym zapamiętam tych, którzy zawsze byli przy mnie i demonstrowali mi uczucia przez całe moje życie. Na szczęście zawsze mogłem na nich liczyć.
Segio Llull:
Święta to wyjątkowy czas, ponieważ mogę uciec na kilka dni od rutyny i pojechać na Menorkę, do domu, żeby dzielić te chwile z całą moją rodziną. W tych dniach ludzie zapominają o sytuacji, w której jesteśmy.
Najlepsze w 2012 roku było zdobycie Pucharu Króla, ponieważ wygraliśmy w Barcelonie z naszym odwiecznym rywalem. Nie wygraliśmy tego trofeum przez 19 lat i to był ważny moment sezonu, szczęśliwy dla zespołu i madridismo.
Na oficjalnej stronie można zobaczyć zdjęcia z tego spotkania.
A poniżej krótki filmik z przygotowań:
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze