Czy znasz José Mourinho? - odpowiedzi

Prawie 120 odpowiedzi, z czego bardzo, bardzo niewiele prawidłowych. Najszybciej natomiast prawidłowo odpowiedział użytkownik o nicku "hunter 94" a drugi był "Mansta". Gratulujemy!

Prawie wszystkie pytania pochodziły z brytyjskiego Guardiana. Część potencjalnych odpowiedzi uległa zmianie. Uzasadnienie odpowiedzi to już sprawka autora newsa. Dziękuję za zabawę. :).

1. Skąd u Mourinho blizna na czole?

b) po wypadku samochodowym

W 1996 roku Mourinho wracał z Bobby Robsonem z Madrytu do Porto. W stolicy Hiszpanii właśnie dopięli porozumienie z władzami FC Barcelona w sprawie przejęcia drużyny. Po dotarciu na miejsce Portugalczyk zaraz wyruszył do rodzinnego Setubal. Jego żona Matilde była w ciąży z pierwszym dzieckiem. 30 kilometrów przed domem Mourinho rozbił swoje Suzuki Vitara w drobny mak, samochód nadawał się tylko do zezłomowania. Zasnął za kierownicą i uderzył w samochód jadący przed nim.

2. O kim Mourinho powiedział w roku 2005: "Myślę że to typ podglądacza.
Lubi podglądać innych. Są tacy goście, co mają w domu teleskop i lubią podglądać, co dzieje się w rodzinach innych".

b) o Arsènie Wengerze

Po remisie 1:1 z Evertonem 30 października 2005 roku oraz odpadnięciu z Charltonem w Carling Cup po rzutach karnych, Mourinho w ten sposób skomentował kąśliwe uwagi trenera Arsenalu o aktualnej formie Chelsea.

3. Którą z drużyn Premier League Mourinho oskarżył o "zaparkowanie autobusu" na Stamford Bridge w roku 2004, gdy mecz zakończył się wynikiem 0:0?

a) Tottenham

Po zakończonym 0:0 meczu ligowym na Stamford Bridge w sezonie 2004/05 Mourinho stwierdził: "Jak to mówimy w Portugalii, przywieźli ze sobą autobus i postawili przed swoją bramką. Gdybym był widzem, który zapłacił 50 funtów za bilet, byłbym wkurzony.

4. Kogo opisał tymi słowami? "Uczyłem się włoskiego pięć godzin dziennie przez wiele miesięcy, aby mieć pewność, że porozumiem się z zawodnikami, dziennikarzami i kibicami. A on był w Anglii przez pięć lat i nadal ma trudność z wymówieniem "Dzień dobry" i "Do widzenia".

c) Claudio Ranieriego

Pod koniec września 2008 roku ówczesny trener turyńskiego Juventusu skrytykował Mourinho za opuszczenie dwóch konferencji prasowych z rzędu po meczach ligi włoskiej. I otrzymał wyżej przytoczoną odpowiedź. Inna sprawa, że całą wojenkę rozpoczął tuż po przeprowadzce do Włoch Mourinho nazywając Ranieriego "starcem".

5. Która gazeta przyznała Portugalczykowi tytuł człowieka roku podkreślając w uzasadnieniu jego "finezję poligloty"?

c) The New Statesman

Ceniony brytyjski magazyn przyznał Portugalczykowi wyżej wymieniony tytuł człowieka roku 19 grudnia roku 2005.

6. W jakim klubie Mourinho ma najwyższy procent zwycięstw?

d) w Realu Madryt

W Madrycie Mourinho przekroczył niedawno 69% zwycięstw. W Porto wynosił on 47,06%, w Interze 47,62%, a w Chelsea 48,48%.

7. "To nie jest śmieszne. Obawiam się tego o wiele bardziej niż piłki nożnej." O czym te słowa?

b) o ptasiej grypie

7 kwietnia 2006 roku Mourinho tak skomentował pytania dziennikarzy o pościg Manchesteru United za londyńczykami w walce o tytuł: "Presja? Dla mnie presja to ptasia grypa. Odczuwam wielką presję w związku z sytuacją w Szkocji. To nie jest śmieszne. Obawiam się tego o wiele bardziej niż piłki nożnej".

8. Gdzie miał się schować Mourinho, gdy mając nałożoną karę zawieszenia chciał przekazać drużynie kilka słów przed meczem?

b) w koszu na brudną bieliznę

Wiosną 2007 roku Mourinho, według dwóch angielskich gazet, miał ukryć się w koszu na bieliznę i stroje zawodników Chelsea, aby ominąć nałożone na niego przez UEFA zwieszenie po dwumeczu z Barceloną. Miało to mieć miejsce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium.

9. Ile tytułów mistrza kraju wygrał Mourinho jako pierwszy trener?

c) siedem

Po dwa z Porto, Chelsea i Interem, jeden z Realem Madryt.

10. Jak miał na imię pies, którego Mourinho nie poddał kwarantannie, w związku z czym obecnego trenera Realu Madryt musiała pouczać policja?

b) Leya

Miało to miejsce w maju 2007 roku. Mourinho sprowadził ulubionego yorkshire terriera do Londynu z Portugalii. Urzędnicy, w asyście policji, chcieli poddać psa kwarantannie. Mourinho wrócił wcześniej do domu, odebrał pupilka oficjelom, wypuścił go na ulicę i zachęcił do ucieczki. Gościom powiedział, że "wysłał właśnie psa do Saint Tropez". Portugalczyk trafił do tymczasowego aresztu i zapłacił grzywnę.