Trzy punkty zostają w Madrycie
Real Madryt Castilla 3:2 Xerez CD
W sobotni wieczór na Estadio Alfredo Di Stéfano Real Madryt Castilla podejmował drużynę Xerez CD. Publiczność zapełniła w większej części trybuny wzdłuż boiska. Te za bramkami świeciły pustkami i póki w tym sezonie nie udało się ich zapełnić. Z pewnością częściowo jest to spowodowane dosyć trudnym dojazdem do boiska, a rywale byli atrakcyjni. Jeśli kiedyś zostanie tam otworzona stacja metra, trybuny łatwiej będą się zapełniać. Oczywiście jeśli Castilla utrzyma się w Segunda División. Alberto Toril zdecydował się na kilka zmian w wyjściowym składzie, a opaskę kapitańską po Nacho przejął Juanfran.
Pierwsza połowa zaczęła się z lekką przewagą gości, jednak nie stwarzali oni zagrożenia pod bramką Jesúsa. Jednak udało im się to z pomocą obrony Castilli. Juanfran stracił piłkę niedaleko pola karnego, a goście wykorzystali złe ustawienie i nieprzygotowanie defensywy gospodarzy. Pewnym egzekutorem okazał się Vélez. Na wyrównanie trzeba było czekać dziesięć minut. Juanfran podał do Moraty, który zdecydował się na uderzenie zza pola karnego. Wykonał to na tyle dobrze, że bramkarz gości musiał wyciągać piłkę z siatki. Castilla starała się kontratakować i po jednym z takich szybkich ataków sfaulowany został Borja García. Do rzutu wolnego ustawiło się trzech zawodników i wydawało się, że Jesé spróbuje uderzyć na bramkę. Tak samo myśleli piłkarze Xerez, dlatego stanęli jak wryci, kiedy Pedro Mosquera przerzucił piłkę nad murem wprost pod nogi Borji Garcíi, który dał gospodarzom prowadzenie.
W drugiej połowie Castilla sprawiała dużo lepsze wrażenie. W 54. minucie błąd obrony gości wykorzystał Jesé. Chwilę później mogło być 4:1, ale zabrakło wykończenia znakomicie wyprowadzonej kontry. Podopieczni Torila cofnęli się do obrony wyczekując na kolejne szanse na szybki i skuteczny atak. W 69. minucie piękna akcja Jeségo i Moraty prawie zakończyła się bramką, ale właśnie „prawie”. Obrońcy byli bezradni, jednak Álvaro uderzył nieznacznie obok bramki. Swoją okazję na wpisanie się na listę strzelców miał także Óscar Plano, ale piłka po jego strzale minęła słupek ze złej strony. Goście już pod koniec regulaminowego czasu byli bliscy zmniejszenia rozmiarów porażki, lecz świetnie interweniował Jesús. Udało im się to już po upływie doliczonego czasu, dośrodkowanie z rzutu rożnego na bramkę zamienił José Mari.
Zwycięstwo Castilli z wysokości trybun oglądał Florentino Pérez. Prezes może być zadowolony z postawy drużyny, która podniosła się po stracie bramki i zgarnęła komplet punktów. Drugi mecz na własnym boisku i drugie zwycięstwo, szkoda tylko, że w czwartym kolejnym spotkaniu Castilla traci bramkę. Znów nie popisała się obrona. Warto za to pochwalić podopiecznych Torila za naprawdę pomysłowe rozegranie rzutu wolnego przy drugim golu. Poza tym gospodarze przeprowadzili sporo ładnych akcji. W końcu błysnął Morata, właśnie tego się od niego oczekuje.
Real Madryt Castilla – Xerez CD 3:2
0:1 Vélez 20'
1:1 Morata 32'
2:1 Borja García 40'
3:1 Jesé 54'
3:2 José Mari 94'
Skrót meczu
Real Madryt Castilla: Jesús, Juanfran, Casado, Iván, Mateos, Lucas (José Rodríguez 78'), Álex, Mosquera, Borja (Óscar Plano 74'), Jesé, Morata (Raúl de Tomás 86').
Xerez CD: Toni, Mendoza, Herrero, Vélez, Israel, Vega (Francisco Maldonado 62'), Rafa García (José Mari Romero 76'), Rey, Bouzón, Cámara, David Prieto.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze