Słaba gra i porażka
Almería 1:0 Real Madryt Castilla
Estadio de los Juegos Mediterráneos nie wypełnił się w całości, ale pojawiło się całkiem sporo kibiców, którzy głośno dopingowali swoją drużynę. Stan murawy pozostawiała sporo do życzenia. Celem obu drużyn były trzy punkty, chociaż to Almería uchodziła za faworyta. Castilla mogła tym razem liczyć na dwóch piłkarzy pierwszej drużyny – Moratę i Jesúsa. Oba zespoły w każdym dotychczasowym meczu traciły i zdobywały bramki, zatem i tym razem mogliśmy się spodziewać podobnego rozwoju wydarzeń.
Pierwszy kwadrans należał do Castilli, która dłużej utrzymywała się przy piłce i starała się stwarzać zagrożenie. Gospodarze odpowiedzieli tylko jednym strzałem z dystansu oddanym przez Casquero. W 19. minucie Morata i Pellerano mieli sobie dużo do powiedzenia, co skończyło się żółtymi kartonikami dla obu piłkarzy. Chwilę później główkę Ulloi we wspaniałym stylu obronił Jesús. Gospodarze wykonywali rzut rożny i napastnik Almeríi zrewanżował się, wykorzystując nieporozumienie w szeregach obronnych Castilli. Jesús ponosi część winy za utratę bramki. W 33. minucie gospodarze przeprowadzili piękną akcję i, gdy wszyscy spodziewali się drugiej bramki, pojawił się Jesús popisując się kolejną niesamowitą obroną.
Druga połowa zaczęła się podobnie, jak końcówka pierwszej. Castilla szukała wyrównania, a Almería groźnie kontratakowała. Po godzinie gry znakomitą okazję na podwyższenie prowadzenie zmarnował Aarón nie trafiając w bramkę uderzeniem z głowy z kilku metrów. Z każdą minutą uwidaczniała się przewaga gospodarzy, a podopieczni Alberto Torila nie potrafili zagrozić bramce Estebana. W 79. minucie powinno być 2:0. Jesús znowu wypuścił piłkę z rąk, ale zawodnicy Almeríi nie zorientowali się w porę, gdzie jest futbolówka. Chwilę później, już pod drugą bramką, faulował Pellerano, za co został ukarany drugą żółtą kartką. Ostatnie dziesięć minut to zdecydowana przewaga Castilli, która nie widziała, w jaki sposób rozbić obronę gospodarzy. Najbliżej był Mosquera w ostatniej akcji spotkania, jednak jego strzał z rzutu wolnego o centymetry minął okienko bramki Estebana.
Po dwóch dobrych meczach, tym razem Castilla zagrała o wiele gorzej. Morata był zupełnie bezradny i wniósł niewiele pozytywów do ofensywy Królewskich. „Pomógł” za to Almeríi, ponieważ to właśnie on przeszkodził Jesúsowi w złapaniu piłki. Rezerwy Realu Madryt pozostają ciągle bez punktu w wyjazdowym meczu. Jednak wypada napisać, że z przebiegu całego meczu to gospodarze sprawiali lepsze wrażenie. Potrafili skutecznie się bronić, nawet grając w końcówce w osłabieniu. Podopieczni Torila jadą do domu z pustymi rękami. W następnej kolejce Castilla podejmie u siebie drużynę Xerez.
Almería – Real Madryt Castilla 1:0
1:0 Ulloa 23'
Almería: Esteban, Gunino, Mejía, Pellerano, Christian, Verza, Casquero, Vidal (Jonathan 66'), Ulloa (Soriano 72'), Aarón, Charles (Trujillo 83').
Real Madryt Castilla: Jesús, Fabinho (José Rogríguez 73'), Nacho, Iván, Casado, Álex, Mosquera, Juanfran, Denis (Borja 46'), Jesé (Óscar Plano 61'), Morata.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze