As i Marca o Lahozie
Poprawny występ sędziego
As i Marca zgodnie przyznają, że Mateu Lahoz nie miał łatwej pracy. Real - Barcelona to zawsze skomplikowane starcia, tym bardziej z trofeum w grze. Mimo wszystko "ulubiony" arbiter Mourinho wykonał wielki i dosyć poprawny wysiłek. "Może nie zawsze był wierny zasadzie puszczania drobnych wykroczeń, ale to było jego dobre spotkanie".
Wczoraj jednak wysoko postawił poprzeczkę z kartkami, karząc już w 12. minucie Mascherano. As przypomina o upadkach w polu karnym Alexisa, który "lubi się położyć przy najmniejszym kontakcie". Według wszystkich mediów czerwona kartka dla Adriano była prawidłowa. Defensor Barcelony wyraźnie się pomylił i jako ostatni obrońca próbował ratować sytuację łapiąc Portugalczyka. Nikt nie ma również wątpliwości co do anulowania bramki Pepego. "Stoper Realu faulował przed strzałem Mascherano, co pozwoliło mu wywalczyć miejsce do strzału".
Jeśli chodzi o kartki, w Asie możemy przeczytać, że ogólnie Mateu się nie mylił, ale jeśli żółtym kartonikiem ukarał Mascherano za przerwanie akcji Di Maríi, to przy podobnym zagraniu Adriano na Özilu powinien zrobić to samo. Brazylijczyk mimo wszystko i tak wyleciał potem za wspomnianą czerwoną kartkę.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze