Terapia szokowa
Diego Torres w akcji
Jest kryzys, jest Diego Torres. W przypadku Realu Madryt to już synonim. W nocy opublikowaliśmy artykuł Marki o rozmowie Mou z drużyną, gdzie "panował optymistyczny i spokojny ton". Dziennikarz El País twierdzi, że było zupełnie inaczej. "Mało rozmawiali o piłce, więcej przeklinali".
Torres pisze, że tym razem nie było grilla, jak rok temu przy "kryzysie" po starciach z Racingiem i Levante, a zwykła rozmowa. Mourinho trzymał się swoich racji i "okazał gotowość do starcia, przede wszystkim z Hiszpanami". Portugalczyk miał zarzucić graczom brak koncentracji i lenistwo, a także obwinił ich w całości o wyniki z Valencią i Getafe. Chciał też wymusić na nich samokrytykę.
Podobno odpowiedział Casillas. "Tutaj pierwszym do samokrytyki powinieneś być ty za to, co robisz na boisku i poza nim". Kapitan przyznał się do słabej gry, ale powiedział Mourinho, żeby powstrzymał się z publiczną krytyką drużyny i zawodników. "To był ostatni raz", miał krzyknąć Hiszpan. Co na to Mou? "Jesteście zarozumiali", miał z kolei wykrzyczeć trener. Zarzucił drużynie próżność i przeciętność. "Ja i moi koledzy wygraliśmy wiele trofeów, bo pokazywaliśmy, że zawsze chcemy więcej", odpowiedział z kolei Casillas. Według świadka, Mou stwierdził: "Wielcy mistrzowie, nic nie można powiedzieć".
Taktyka? Ramos miał przyznać się do błędu w kryciu przy pierwszej bramce, ale zaatakował też Mourinho. "Są momenty w meczu, gdy popełniamy błędy. Na nieszczęście mój skończył się bramką. Ale w czwartek w Barcelonie przy bramce Pedro był błąd, a ty zamiast wskazać winnego, to usprawiedliwiłeś go i oskarżyłeś sędziego. Dlaczego mnie sprzedałeś? Dlaczego masz protegowanych, a innych zawsze oskarżasz publicznie?". Torres oczywiście pisze, że chodzi o Coentrão i to, że zamiast łapać Pedro na spalonego, gonił Hiszpana.
"Mourinho był daleki od ugody, był wręcz groźny. Odmówił wzięcia na siebie odpowiedzialności", pisze dziennikarz. "Zobaczymy czy ta terapia szokowa dzisiaj coś da, chociaż będzie to tylko pierwsza wygrana nad Barceloną na Bernabéu w ciągu ostatnich czterech lat".
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze