Piqué: Nie rusza mnie podniesienie pucharu na Bernabéu
Konferencja Hiszpana
- Sezon nie mógł zacząć się lepiej. Przewaga pięciu punktów nad Realem zaskakuje, ale nie jest ważna. Ligę wygrywa ten, kto jest najbardziej regularny w 38 meczach, a nie w dwóch dotychczas rozegranych. Real może wygrać kolejnych 30 spotkań. Sezon jest długi - powiedział dzisiaj Gerard Piqué. Hiszpan odniósł się także do kontuzji Puyola. Stoper Barcelony doznał urazu kości policzkowej. Jutro będzie trenował z ekipą i trenerzy zdecydują czy zaryzykują jego grę z Realem. - Znając Puyiego, będzie chciał wystąpić w środę. Jeśli na Bernabéu narzucimy nasz styl, to mamy wielkie szanse na wygraną.
- Nie sądzę, że wynik Superpucharu wpłynie na Ligę. Oczywiście chcemy go wygrać, ale nie myślimy o tym, jak nasza wygrana może odbić się na Realu. Myślimy o sobie, o czwartym zwycięstwie z rzędu. Czasami myślę, że nie zdajemy sobie sprawy z tego, co osiągamy.
- Wygrana pucharu na Bernabéu? Nie rusza mnie, z powodu bycia culé, podniesienie trofeum na Bernabéu. W poprzednim roku oni mogli wygrać u nas. Klub zresztą wygrał już Puchar Króla na Bernabéu [chodzi o finał z Betisem w 1997 roku].
- Niezależnie kto zagra w Realu, my zrobimy to samo. Oni grają dużo w polu karnym i plecami. Benzema też wraca się do tyłu. Musimy być uważni na ich wszystkie ruchy, przede wszystkim wtedy, gdy Cristiano czy Di María zostają zawieszeni i tworzą kontrę na dużej szybkości.
- Modrić? Świetny zawodnik, dominuje w środku pola. Zobaczymy jak zaaklimatyzuje się w Realu i w Lidze.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze