Real Madryt wciąż szuka centra
Klub spotyka się z samymi odmowami
Sekcja koszykarska madryckiego klubu nieprzerwanie poszukuje zawodnika, mogącego zastąpić w drużynie Antego Tomicia. Co tydzień pojawią się nowe nazwiska.
Pierwszym kandydatem na tę pozycję był Tiago Splitter. Następnie wspomniano Gustava Ayóna, rzekomego faworyta Pabla Lasa, lecz Meksykanin wybrał Orlando Magic. W obecnym tygodniu klub nawiązał kontakt z Troyem Murphym, byłym zawodnikiem Los Angeles Lakers, ale silny skrzydłowy odmówił, argumentując to chęcią poszukania zatrudnienia w NBA. Ponadto, klub zrezygnował z Nigeryjczyka Ike Diogu (na zdjęciu), tłumacząc, że trener chciałby mieć w składzie gracza o odmiennej charakterystyce.
Poszukiwania podkoszowego trwają, w czym najbardziej przeszkadza okienko transferowe w NBA. Zawodnicy odrzucają oferty gry w Europie, chcąc pozostać w Ameryce, podobnie jak wspomniany Murphy. Niewykluczone, że drogę tę obierze także David Andersen, którym Real Madryt jest mocno zainteresowany.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze