Buntownicy planują spotkanie
Kluby będą szukać zmian
Hiszpańscy "buntownicy" planują spotkanie. Wciąż nie potwierdzono daty ani godziny, ale ma się ono odbyć w następnym tygodniu w Madrycie. Na pewno pojawią się na nim przedstawiciele dziewiątki, która ma umowy z Prisą: Atlético, Celta, Osasuna, Getafe, Real Sociedad, Athletic, Espanyol, Betis i Saragossa. Obok nich zasiądą prawdopodobnie działacze Sevilli i Valencii, którzy mają kontrakty z Mediapro, ale też publicznie wyrazili swój sprzeciw wobec podziału pieniędzy z praw telewizyjnych. Niewykluczone, że klubów będzie jeszcze więcej. Obecnie mówi się o Máladze, która na razie jednak jest bardziej skupiona na własnych problemach.
To pierwsze spotkanie zostanie poświęcone w większości na rozmowę o terminarzu na trzy pierwsze kolejki nowego sezonu i godzinach rozgrywania meczów. Marca twierdzi, że kluby złożą w LFP wniosek o zmianę kalendarza. Na razie strajk jest mało prawdopodobny, ponieważ działacze wiedzą, że w sezonie jest mało miejsc na przenoszenie spotkań i pierwszymi poszkodowanymi byłyby same kluby. Poza tym sternicy postarają się przeanalizować temat konfliktu dwóch operatorów, żeby uniknąć znanych już z historii obrazków, w których gospodarze stadionu zabraniają wstępu kamerom firmy, z którą nie mają umowy. Działacze będą też chcieli wywrzeć nacisk na Ligę, żeby zorganizowała wspólne spotkanie wszystkich klubów w swojej siedzibie.
Warto dodać, że LFP broni swojego terminarza, a także wyznaczenia meczu Atlético na poniedziałek 27 sierpnia, kiedy już w piątek 31 sierpnia Rojiblancos zagrają z Chelsea. Liga twierdzi, że nie złamała żadnego prawa ani regulaminu. Więcej, Atleti podpisując 2 lipca umowę Prisą zapisało warunek, że "drużyna musi dostać przynajmniej trzy noce przerwy między swoimi kolejnymi meczami". A między spotkaniem ligowym a pucharowym przeminą noce z wtorku na środę, środy na czwartek i czwartku na piątek, co spełnia warunki kontraktu. Tak więc pretensje Cerezo i jego klubu nie mają żadnych formalnych podstaw.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze