Marcelo zaczął Igrzyska od wygranej
Egipt walczył jednak do końca
Marcelo rozpoczął udział na Igrzyskach Olimpijskich od rozegrania pełnego meczu i zwycięstwa 3:2 z Egiptem. Brazylia zdominowała pierwszą połowę i na wielkim luzie strzeliła trzy gole. Po przerwie jednak swoje okazje zaczęli stwarzać rywale, którzy ostatecznie zdołali zdobyć jedynie dwie bramki. Wydaje się, że młodzi Canarinhos w pewnym momencie zaczęli grać zbyt frywolnie i na końcu mogło się to na nich zemścić. Trzy punkty to jednak trzy punkty. Dzięki nim Brazylia prowadzi w grupie razem z Białorusią, która wczoraj wygrała 1:0. Właśnie z tym zespołem ekipa Mano Menezesa zagra w niedzielę o godzinie 16. Jeśli chodzi o występ Marcelo, to widzieliśmy frywolnego obrońcę znanego dobrze z Madrytu. Egipcjanie stwarzali dosyć duże zagrożenie w sektorze gracza Królewskich, ale Marcelo jak zawsze dużo dokładał w ataku.
Brazylia 3:2 Egipt
1:0, Rafael Da Silva (16')
2:0, Leandro Damiao (26')
3:0, Neymar (30')
3:1, Aboutrika (52')
3:2, Mohamed Salah (76')
Brazylia: Neto - Rafael Da Silva, Thiago Silva, Juan, Marcelo - Sandro (Danilo, 77'), Romulo, Oscar - Hulk (Ganso, 71'), Neymar i Leandro Damiao (Pato, 76')
Egipt: El Shenawi - Alaa Eldin, Hegazi, Ahmed Fathi, Ramadan - Gomaa (Ahmed, 73'), Hossam Hassan, El Neny (Magdy, 88'), Aboutrika - Mohsen (Mohamed Salah, 46') oraz Emad Moteab.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze