Szwecja z Anglią o życie
Zlatan i spółka wrócą do domu?
Szwecja nie może sobie pozwolić na porażkę z Anglikami. Jeśli przegrają dziś na Stadionie Olimpijkim w Kijowie, zostaną pozbawieni szans na wyjście z grupy i zawiodą około osiemnastu tysięcy swoich fanów, którzy będą obecni na trybunach.
Oczywiście Erik Hamrén nie może być zadowolony po meczu z Ukrainą. Mimo objęcia prowadzenia po golu Zlatana, jego drużyna oddała całkowicie pole gry gospodarzom i zasłużenie przegrała 1:2. Dziś szwedzki szkoleniowiec może odetchnąć z ulgą. Do wczoraj nie było wiadomo, czy wyleczy się absolutny crack tej reprezentacji, Zlatan Ibrahimović, który narzekał na uraz uda. Obok piłkarza Milanu w ataku może wystąpić Elmander, zastępując tym samym nieefektywnego w pierwszym starciu Rosenberga. Jak spotkanie z Anglią widzą sami zawodnicy? O motywację piłkarzy Hamrén na pewno nie musi się martwić. „To spotkanie z serii «zwyciężaj albo giń»”, mówi obrońca Martin Olsson.
Mimo niewiele lepszego wyniku w pierwszym meczu, znacznie bardziej optymistycznie nastawieni są Anglicy. Przede wszystkim, jeden punkt z faworyzowaną Francją to dla nich bardzo dobry rezultat. Grą Synów Albionu trudno było się zachwycić, ale defensywna taktyka okazała się skuteczna, a przecież z wyników a nie stylu gry Roy Hodgson będzie rozliczony. A przecież w ojczyźnie futbolu i tak wszyscy z utęsknieniem czekają na trzeci mecz i wielki, mają nadzieję, powrót Wayne'a Rooneya. Dziś na szpicy znów zagra Danny Welbeck, ale nie wiadomo, czy będzie tam sam, czy z Andym Carrollem. Jeśli wysoki napastnik Liverpoolu ostatecznie usiądzie na ławce rezerwowych, w pierwszym składzie ponownie ujrzymy 18-letniego Alexa Oxlade-Chamberlaina, który będzie operował z lewej strony boiska.
Co dość zaskakujące, w meczach o stawkę między tymi drużynami znacznie lepiej radzą sobie Szwedzi. Niemal dokładnie dwadzieścia lat temu u siebie na Råsundastadion wyeliminowali Anglię z EURO 1992, a łącznie w siedmiu meczach o punkty nigdy z nimi nie przegrali. Cała Szwecja liczy na Zlatana. I słusznie. To najlepszy piłkarz, który wybiegnie dziś na Stadion Olimpijski. Jeśli i on nie błyśnie, Szwedzi mogą zacząć się pakować.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze