Advertisement
Menu
/ RealMadrid TV, marca.com

Karanka: Radość jest blisko

Konferencja drugiego trenera

Jak czuje się drużyna? Jak ją oceniasz?
Dobrze, zawodnicy mają wielkie chęci, żeby rozegrać jutrzejszy mecz. Są smutni z powodu tego, co się wydarzyło, ale mają też wielkie chęci na dalszą grę. Mamy blisko radość i będziemy o nią walczyć do końca. Praca z tą grupą to przyjemność. Po tylu złych chwilach dalej chce się pracować.

Mourinho sam powiedział, że chce zostać i zapewne pracujecie już nad linią na następny sezon. Pedro León powiedział wczoraj, że nie chce wrócić, bo Mourinho zostaje w Realu. Jak to odbieracie?
Pedro się myli. Jeśli nie wróci tutaj, to nie dlatego, że będzie tutaj Mourinho. Żeby tutaj przyjść, trzeba grać i udowadniać swoją wartość, jak zrobił to Callejón, niezależnie od tego, kto jest trenerem.

W środę po meczu Mourinho mówił, że będziecie do końca pracować sami, podkreślił to kilka razy. O co chodzi? Nie czujecie wsparcia kibiców?
Powiem, że nie jesteśmy sami, mamy wsparcie od tej grupy zawodników i będziemy z nimi do samego końca. To zaszczyt pracować z piłkarzami o takiej ambicji. Rok temu wygraliśmy Puchar, teraz mamy blisko Ligę. Chcemy stawiać z nimi kolejne kroki, tyle.

Pep Guardiola nie będzie dalej pracować w Barcelonie. A co może się wydarzyć z tobą? Co planujesz?
Patrzę na przyszły sezon. Pracuję z trenerem i jego sztabem od dwóch lat, każdego dnia uczę się i czerpię coraz większą radość, uczę się od Ruiego, Silvino, Moraisa... Myślę o tym, żeby po prostu dalej się cieszyć i dalej się uczyć. Nie planuję niczego innego.

Chciałbym zapytać o Carvalho. Nie gra, nie jest nawet powoływany, jaka jest jego sytuacja?
To piłkarz z wielkimi umiejętnościami, który zawsze chce grać. Po raz kolejny muszę podkreślić jego profesjonalizm. To jeden z najlepiej trenujących zawodników, ale mamy ciężki wybór przy dobieraniu jedenastki i pozostałych powołanych. Szkoda, że tak jest, ale musimy dokonywać jakichś wyborów.

Czego oczekujecie jutro po Sevilli?
To będzie trudny mecz, bo oni walczą o puchary. Od dwóch dni pracują w Valdebebas i włożą wiele sił w ten mecz. My musimy skupić się na trzech punktach, którą są ważne w kontekście końcówki wyścigu o tytuł.

Czy bez Pepa zmiana cyklu będzie bliżej? Będzie wam łatwiej zdetronizować Barcelonę? Czy coś się zmieni?
Pracujemy tutaj od dwóch lat. Kroczymy ku Lidze, która jest najważniejszym turniejem. Na pewno nie trzeba zmieniać formy pracy ze względu na to, że na zewnątrz coś się wydarzyło.

Jeśli w niedzielę Real i Barcelona wygrają swoje mecze, to możecie zostać mistrzami na San Mamés. To będzie dla ciebie wyjątkowe miejsce do zdobycia tytułu?
Od początku sezonu skupiamy się tylko na następnym meczu. Dlatego nie myślimy o środzie czy świętowaniu, martwi nas tylko jutro.

Guardiola nie będzie pracować już w lidze hiszpańskiej. Jako człowiek futbolu, jak oceniasz tę zmianę? To będzie zmiana maksymalna? Liga będzie słabsza?
Liga istniała bez Guardioli i teraz też będzie bez niego istnieć. Liga istniała i z nim, i bez niego, Liga istniała i z Karanką, i bez niego, z Mourinho i bez niego. Dokonał wielkich rzeczy, pracował cztery lata, a jego tytuły mówią same za siebie, ale to już historia.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!