Guardiola: Podtrzymuję, że mistrzostwo jest prawie niemożliwe
Komentarze trenera Barcelony
- Real Madryt jest faworytem do mistrzostwa. Ma cztery punkty przewagi, a trudności będą coraz większe. Cztery oczka straty mówią nam jasno, że Real jest faworytem, ponieważ jeśli gdzieś przegramy, to Liga będzie ich - powiedział dzisiaj trener Barcelony, Pep Guardiola.
- Kiedy Real przyjedzie do nas, to będziemy już wiedzieli po co przyjeżdża. Ludzie już przyznali nam zwycięstwo, ale w tym spotkaniu możemy wiele przegrać. Powtarzam, że ciągle wygranie tej Ligi jest prawie niemożliwe. W końcówce nasi rywale są tak trudni, jak ci Realu Madryt. Ludzie myślą, że łatwo będzie wygrać z Getafe, z drużyną Ballesterosa [Levante], które gra o Ligę Mistrzów, z Rayo, które jest rewelacją Ligi czy z Betisem, który wiadomo jak gra na swoim stadionie. My tak nie sądzimy. Po niedawnych remisach twierdzono, że jesteśmy słabi mentalnie. Teraz słyszymy, że Real przyjedzie, a my łatwo z nimi wygramy. A przecież jeśli oni z nami wygrają, to zdobędą mistrzostwo. Odrobienie 10 punktów do Realu jest praktycznie niemożliwe. Nie wiem jaki sport oglądają ludzie.
- Boję się, że w historii Ligi nigdy nikt nie odrobił 10 punktów do Realu Madryt. Dlatego mistrzostwo jest praktycznie niemożliwe. Teraz niektórym wydaje się, że już wygraliśmy z ekipą, która pobije rekord bramek Buitre, ale cztery punkty to ciągle dużo. Dla niektórych już wygraliśmy z nimi bezpośredni mecz. Mylimy się. My nie radzimy sobie w sytuacjach, gdy trzeba walczyć, gdy trzeba wypiąć klatę. Zostało wiele pracy. Do zostania mistrzem musimy wygrać pozostałe siedem meczów, a to będzie trudno, bo będzie oznaczać, że wygraliśmy w drugiej rundzie 15 meczów z rzędu. Najprawdopodobniej to się nam nie uda.
- Wiem, że teraz zapewne niektórzy będą mówić, że dalej sprzedaję swoje hasełko o niemożliwej remontadzie. Ale niech myślą, co chcą. Mówiłem i mówię, co myślę.
- Real, ze względu na okazje, zasłużył na wygraną z Málagą. Jednak oni mogą się potknąć, a my nie. Jeśli stracimy punkty, przegramy Ligę. Real Madryt ma zdolność do radzenia sobie z presją, bo mają wielką drużynę. Jeśli można powiedzieć, że Real ma coś wspaniałego, to na pewno odpowiednią dumę. Poza tym oni ciągle tworzą okazje bramkowe, nie widziałem meczu, w którym nie mieliby dobrej okazji na strzelenie bramki.
- Chelsea? Mówienie, że Chelsea już odpadła, jest brzydkie i nie tego uczono nas w naszym klubie.
Jeden z dziennikarzy zapytał również o odczucia trenera Barcelony, gdy zobaczył, jak Pepe kopie Arbeloę w meczu Królewskich z Valencią. "Nie wiem, lekki uśmiech", zakończył Hiszpan.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze