Karanka: Wszyscy uważamy, że Barcelona to faworyt
Konferencja drugiego trenera
Trener Mourinho powiedział ostatnio, że w Barcelona jest bardzo dobra i na pewno zagra w finale Ligi Mistrzów. Też tak to widzisz? Barcelona jest lepsza także w Lidze i wygra wszystko do końca?
Trener powiedział to, co myślą wszyscy, my też tak uważamy. Są bardzo dobrzy, grają świetnie, mieli może słabszy moment, ale znowu są w półfinałach i ze wszystkich ekip są maksymalnym faworytem.
Obawiacie się końcówki sezonu? Macie trudniejsze mecze od Barcelony.
Nie mamy żadnych wątpliwości. Natłok meczów i sytuacji mamy od początku sezonu. Jesteśmy tam, gdzie jesteśmy, dzięki naszej pracy i osiągnięciom. Jednak zawsze mówiliśmy, że najważniejszy dla nas jest następny mecz. Skupiamy się na swoim i nie patrzymy na innych.
Czy jest jakiś oficjalny powód, przez który nie pojawił się dzisiaj Mourinho?
Był na wielu innych konferencjach, dzisiaj rozmawiam z wami ja.
Di María rozegrał niezły mecz z APOEL-em. Czy jutro ma szansę zagrać w pierwszym składzie i kiedy możemy spodziewać się powrotu tego starego Di Maríi?
Zagrał 10 minut w Pampelunie, ostatnio 35. Może grać coraz więcej, zobaczymy jak będzie jutro. Był długo kontuzjowany, ale teraz może już nam pomóc. Mimo wszystko taki powrót jest ciężki, ale mamy nadzieję, że w tym sezonie da nam jeszcze to, czego od niego oczekujemy.
Co pan sądzi o Valencii?
Valencia wciąż ma wielkich zawodników, chociaż gwiazdy ciągle odchodzą. Dobrze kupują, mają nosa. W tym sezonie są na 3. miejscu w Lidze, grają w półfinale Ligi Europy. Mają też dobrego trenera, który długo tam pracuje. To będzie ciężki mecz, jak wszystkie inne do końca sezonu. Każdy gra o coś. Valencia może ma większy spokój, ale i tak będzie ciężko, bo ekipy z dołu naciskają.
Czy jutro będzie dzień na tridente czy raczej zobaczymy tradycyjne ustawienie z Kaką, Khedirą czy Özilem?
Jutro będzie dzień na wygraną i pokazanie jak silni jesteśmy u siebie. Teraz mamy już praktycznie wszystkich piłkarzy do dyspozycji, to najważniejsze.
Konferencja opóźniła się o godzinę i trwała dokładnie 253 sekundy. "Nowy rekord Karanki". To 41. konferencja Hiszpana odkąd pracuje z Mourinho.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze