27 lat bez wygranej 3:0 na wyjeździe
Królewscy powtórzyli rezultat meczu z Videotonem
8 maja 1985 roku, Real Madryt pokonuje na wyjeździe węgierski Videoton 3:0. Bramki strzelali wówczas Míchel, Santillana i Valdano. To zwycięstwo praktycznie przesądziło o losach rywalizacji. Musiało minąć 27 lat, aby Królewscy powtórzyli ten rezultat w wyjazdowym spotkaniu z APOEL-em. Los Blancos nie są przyzwyczajeni do tak wysokich wygranych poza Santiago Bernabéu. Zwykle losy spotkań rozstrzygały się dopiero w rewanżu na własnym obiekcie.
Real zdobył Puchar UEFA w sezonie 1984/85 głównie dzięki wspaniałej grze na Bernabéu. W 1/16 finału przegrał z Rijeką 1:3, ale w Madrycie wygrał 3:0. Kolejna runda to porażka z Anderlechtem aż 0:3 i wspaniały rewanż, w którym Real wygrał 6:1. Podobnie było w półfinale, najpierw Inter zwyciężył 2:0, ale wszystko rozstrzygnęło się na Bernabéu, gdzie Królewscy wygrali 3:0. To już był Real Piątki Sępa, z weteranami, jak Santillana czy Camacho, a także z takimi zawodnikami, jak Gallego i Chendo.
Chendo i Butragueńo do dzisiaj pracują w klubie. Obaj pamiętają rewanż finału Pucharu UEFA na Bernabéu. Videoton trochę popsuł kibicom święto wygrywając 1:0, jednak puchar trafił w ręce Królewskich. Od tego czasu Real nie miał takiego komfortu po pierwszym meczu rozgrywanym na wyjeździe. Blisko było 10 lat temu, kiedy piłkarze z Madrytu pokonali Barcelonę na Camp Nou 2:0, po golach Zidane'a i McManamana. Rewanż na Bernabéu zakończył się remisem 1:1, dzięki czemu to Los Blancos mogli zagrać w finale w Glasgow, który zakończył się dziewiątym Pucharem Europy dla Realu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze