CSKA zagra z trzecim bramkarzem
Trener Słucki nie ma wyboru
CSKA postara się jutro zatrzymać Real Madryt wystawiając swojego trzeciego bramkarza, 26-letniego Sergieja Czepczugowa. Trenerowi Słuckiemu nie pozostało nic innego. Podstawowy golkiper, Akinfiejew (piąty najlepszy bramkarz według FIFA w 2010 roku) 28 sierpnia w meczu ze Spartakiem zerwał więzadło w prawm kolanie. Rosjanina nie zastąpił jednak wspomniany Czepczugow, a wypożyczony trzy dni wcześniej z Anży 28-letni Władimir Gabułow, który nie oddał miejsca do końca roku. Jednak w tym miesiącu skończyło się jego wypożyczenie i musiał wracać do Machaczkały. Akinfiejew już trenuje, ale nie zdążył wrócić na jutrzejszy mecz. Przed Czepczugowem otwiera się więc wielka szansa. Mierzący 1,85 metra i ważący 82 kilogramy bramkarz przez 2 lata zagrał jedynie w 9 meczach, w których puścił 13 bramek, ale i tak nie boi się Królewskich. "Dlaczego miałbym być nerwowy? Trzeba zagrać i tyle. Na pewno Özil, Cristiano czy Benzema nie spędzają mi snu z powiek", powiedział niedawno zawodnik CSKA.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze