Cabral: Zostaliśmy okradzeni
Pomeczowy komentarz obrońcy Levante
- Wiele mówiło się o tym, że Real może powiększyć przewagę nad Barceloną do dziesięciu punktów. Arbiter grał trochę po ich stronie, a nas skrzywdził. Jesteśmy skromnym zespołem i być może taka rola jest niewygodna - powiedział po zakończeniu wczorajszego spotkania strzelec pierwszej bramki dla Levante, Gustavo Cabral. Na zadane wprost pytanie, czy jego drużyna została okradziona, 26-letni obrońca odpowiedział: - Być może. Prawda jest taka, że właśnie tak się stało. Było wiele błędów, które dużo nas kosztowały i mogło się okazać, że zostaliśmy okradzeni. Karny dla Realu był, ale czerwonej kartki można było uniknąć. Zamiast tego z boiska powinien zostać wyrzucony za akt agresji Ramos. Arbiter powiedział mi, że Ramos dostał wcześniej kolanem, a za agresję powinna być kartka czerwona, a nie żółta. Wydaje mi się, że go oszczędził. Czerwona kartka nas zabolała, bez niej mecz wyglądałby inaczej. Z jednym zawodnikiem przewagi Real przechylił szalę na swoją korzyść - zakończył Argentyńczyk.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze