Advertisement
Menu
/ defensacentral.com

Ronaldo postrachem Getafe

Portugalczyk zawsze strzela bramki w małych derbach

Cristiano Ronaldo jest jednym z zawodników, którego najbardziej obawiają się przeciwnicy. To właśnie Portugalczyka wskazują na pierwszym miejscu, gdy są pytani o to, kto może im zagrozić w meczu z Los Blancos. Zespół Getafe ma ku temu mocne przesłanki, ponieważ Ronaldo za każdym razem, gdy grał, trafiał do siatki Los Azulones. Obecnie ma na koncie osiem bramek w pięciu meczach przeciwko rywalowi z południowego Madrytu. Ponadto Coliseum Alfonso Pérez należy do ulubionych stadionów Cristiano. W dwóch wizytach na tym obiekcie Portugalczyk czterokrotnie pokonywał bramkarza gospodarzy. Te statystyki sprawiają, że CR7 nie jest mile widziany przez miejscowych kibiców, którzy na własnej skórze mogli się przekonać o umiejętnościach zawodnika Realu. W ten sposób zespół Getafe stał się jedną z ofiar Cristiano, który bramki nie strzelił tylko podczas pierwszych derbów po swoim przybyciu do Madrytu, lecz stało się tak dlatego że Portugalczyk był wówczas kontuzjowany. Od tego czasu jego bramki stały się nieodłącznym elementem pojedynków Getafe i Realu.

Jeszcze w tym samym sezonie Ronaldo zdobył dwa gole na Coliseum, gdzie rozgrywany był mecz w ramach 28. kolejki, który zakończył się zwycięstwem Królewskich 2:4. Niecały rok później Cristiano ponownie zanotował dwa trafienia na boisku Getafe i Real, prowadzony już przez Mourinho, wygrał 2:3. W rundzie rewanżowej Los Blancos spokojnie zwyciężyli 4:0 ze sporym udziałem CR7, który zdobył hat-tricka. W 3. kolejce obecnych rozgrywek Królewscy pokonali Los Azulones 4:2, a na listę strzelców wpisał się oczywiście Ronaldo.

Te statystyki sprawiają, że Getafe szczególnie obawia się skuteczności Portugalczyka, który będzie chciał potrzymać serię meczów ze strzeloną bramką w małych derbach Madrytu. Kolejne trafienia przybliżą zespół Realu do mistrzostwa Hiszpanii, a Cristiano do obrony tytułu Pichichi i ponownego wygrania Złotego Buta. Ponadto Ronaldo dzięki wzmożonemu wysiłkowi i bramkom, może w dalszym ciągu odbudowywać, chwilowo przez niektórych utracone, zaufanie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!