Pepe wyzwał Keitę od "małpy"?
Informacje <i>Mundo Deportivo</i>
José Mourinho przypomniał wczoraj na konferencji prasowej w Valdebebas o incydencie z poprzedniego sezonu, chcąc spróbować usprawiedliwić zachowanie Pepego. "Nie widziałem rok temu, żebyście wątpili w piłkarza, który miał rasistowski komentarz, a potem powiedział, że nic takiego nie miało miejsca. Wszyscy uwierzyli, że to prawda, nawet UEFA", powiedział Portugalczyk. Chodziło oczywiście o Sergio Busquetsa, którego na podstawie ujęć klubowej telewizji Realu Madryt oskarżono o nazwanie Marcelo "małpą". Jednak nawet jeśli uznać, że słowa pomocnika Barcelony nie mają żadnego usprawiedliwienia - "jeśli je wypowiedział" - to Mourinho nie mógł wybrać gorszego przykładu. Mundo Deportivo pisze, że do ofiar Pepego - Casquero, Xaviego Torresa, Alvesa i Messiego - dołączył teraz Keita, którego stoper 14 sierpnia w pierwszym meczu o Superpuchar Hiszpanii miał nazwać "małpą".
Różnica jest taka, że kamery nie wychwyciły tego wydarzenia, jak w przypadku Marcelo i Busquetsa. Keita był pierwszym zaskoczonym z powodu obelgi swojego rywala. Malijczyk wciąż jest zdziwiony całą sytuacją, ponieważ Pepe nie mógł wybrać gorszego sposobu do takiego ataku z powodu swojego koloru skóry. Kataloński dziennik pisze, że Pepemu udało się wyprowadzić Keitę z równowagi. Nie dlatego, że go obraził - pomocnik Blaugrany podobno uważa to za część futbolu i element strategii - ale z powodu niewłaściwego słowa, którego użył od obrażenia. Mundo Deportivo dodaje na koniec, że to "kolejny przykład jak żałośnie Pepe reaguje, gdy musi zareagować".
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze