Ostatni taki mecz w sezonie
Dziś pożegnanie Rudy'ego Fernándeza i Sergego Ibaki
Real Madryt skorzystał z lokautu w NBA bez większego zastanowienia. Potencjalny obserwator przełoży pozytywne aspekty takiej decyzji nad negatywnymi, tudzież te drugie ominie w zupełności.
Obecność Rudy'ego Fernándeza i Sergego Ibaki, pod względem sportowym, była sporym wzmocnieniem madryckiej ekipy. Pablo Laso otrzymał dwójkę klasowych graczy, zyskując tym samym znacznie większe możliwości w rotacji podopiecznymi. Kibice mieli okazję doświadczyć celnych trójek i ekwilibrystycznych popisów Rudy'ego, jak i również spektakularnych bloków Sergego. Bez wątpienia, basket w wydaniu Realu Madryt stał się ciekawszy, a także, w życiu nieświadomych wcześniej kibiców, obecny.
Do czasu. Epizod gry z przewagą dobiega końca, bowiem osiągnięto wstępne porozumienie za Oceanem, czyniące NBA prawdopodobnie największym prezentem, jakim znajdą pod tegoroczną choinką fani koszykówki na całym świecie. Ostatnia okazja, aby ujrzeć Fernándeza i Ibakę w białej koszulce z herbem Realu Madryt, przynajmniej w tym sezonie, nadarzy się w niedzielę, w meczu z mocnym rywalem – Valencia Basket Club.
O drużynie z Walencji zrobiło się ostatnio głośno, bowiem udało jej się namówić do gry w Hiszpanii Tiago Splittera, zawodnika San Antonio Spurs. Wieloletni reprezentant klubu z Vitorii – z początku kojarzonego z nazwą TAU Cerámica, później Caja Laboral – zdołał rozegrać w barwach Valencii zaledwie dwa ligowe spotkania. Niedzielne starcie również i dla niego będzie ostatnim w tym sezonie na ziemi hiszpańskiej.
Dawno temu, w pierwszym akapicie, zasugerowano, że przybycie Rudy'ego i Sergego może odbić się w sposób negatywny na koszykarskiej drużynie Realu Madryt. Owszem, ale tym wypada się pomartwić dopiero się po zakończeniu niedzielnego meczu. Do tego czasu nacieszmy oczy widokiem gry Rudy'ego Fernándeza i Sergego Ibaki w madryckim zespole, bo tak szybko odchodzą.
Spotkanie odbędzie się w niedzielę, o godzinie 19:00. Transmisję na żywo zaplanował program Sportklub+.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze